Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej przedstawiło projekt, który zagwarantuje milionom pracujących Polaków dodatkowy, miesięczny dochód. Chodzi o kolejne zwiększenie płacy minimalnej za pracę. Już od 1 stycznia 2025 roku minimalne wynagrodzenie w Polsce ma zostać podwyższone do 4666 złotych brutto. Z pewnością skorzystają osoby, które zarabiają najmniej. Podwyżka płacy minimalnej może martwić z kolei przedsiębiorców, którzy poniosą dodatkowe koszty. Te z kolei mogą zostać częściowo przerzucone na konsumentów, czyli nas wszystkich.
Obecnie najniższe dopuszczalne wynagrodzenie za pracę wynosi 4300 złotych brutto po dwóch kolejnych podwyżkach w 2024 roku. Od 1 stycznia nadchodzącego roku pracownicy zarabiający „minimalną krajową” mają zyskać przeciętnie 366 złotych. Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej (MRPiPS) złożyło bowiem projekt, który zwiększa minimalne wynagrodzenie za pracę w 2025 roku do 4666 złotych brutto – donosi portal „Warszawa w Pigułce”.
Płaca minimalna może wzrosnąć od 1 stycznia 2025 roku do 4666 złotych brutto. Ile to „na rękę”?
Ile to netto, czyli „na rękę”? Minimalna pensja netto od 1 stycznia 2025 roku ma wynieść w Polsce 3 511 złotych na umowie o pracę i 3 3371 na umowie zlecenie – o ile nie jest się studentem do 26 roku życia. Dla tych kwota brutto równa się kwocie netto, gdyż nie muszą płacić PIT-u i składek na ubezpieczenie społeczne.
Z podwyżki płacy minimalnej z pewnością ucieszą się miliony pracowników, których zarobki są ograniczone do minimalnego wynagrodzenia. Zwiększenie pułapu oznacza niestety dodatkowe koszty dla przedsiębiorców, którzy będą musieli pokryć dodatkowe koszty zatrudnienia. To z kolei może przełożyć się na nas wszystkich poprzez podwyżki cen bardzo często podstawowych produktów. Najbardziej skorzysta natomiast budżet państwa i ZUS. Zwiększenie płacy minimalnej równa się zwiększeniu podstawy wymiaru składek – na przykład 9-procentowej składki zdrowotnej.