W sobotę 10 września miało miejsce mocne przemówienie papieża Franciszka na Papieskiej Akademii Nauk. Głowa kościoła mówiła m.in., że trwa „totalna wojna”, oraz, że „historia się cofa”. Franciszek wezwał do „rozbrojenia nauki” i wykorzystania jej dla ratowania planety. Wspomniał również papieża Polaka – Jana Pawła II.
„Po dwóch tragicznych wojnach światowych wydawało się, że świat nauczył się zmierzać w stronę poszanowania praw człowieka, prawa międzynarodowego, różnych form współpracy” – mówił podczas audiencji papież Franciszek, cytowany przez „Super Express”. „Ale niestety historia pokazuje oznaki tego, że się cofa. Nie tylko nasilają się anachroniczne konflikty, ale odnawiają się zamknięte, ostre i agresywne nacjonalizmy oraz nowe wojny o dominację, które uderzają w cywilów, ludzi starszych, dzieci, chorych i powodują wszędzie zniszczenie”.
„Liczne zbrojne konflikty naprawdę niepokoją. Mówiłem, że to trzecia wojna światowa w kawałkach. Dzisiaj możemy powiedzieć: totalna” – mówiła głowa kościoła, po czym odniósł się do działalności papieża Jana Pawła II. „Zagrożenia dla ludzi i dla planety są coraz większe. Święty Jan Paweł II dziękował Bogu za to, że za wstawiennictwem Maryi uchroniono świat przed wojną atomową. Niestety dzisiaj musimy dalej się modlić z powodu tego zagrożenia, które już dawno powinno było zostać zażegnane”.
Trzeba „rozbroić naukę”. Papież potępia technologiczny wyścig zbrojeń
Następnie papież wezwał do „rozbrojenia nauki”. Mówił, że trzeba odrzucić każde badania naukowe, których nieuniknionym celem jest śmierć – mając na myśli technologię militarną. Stwierdził, że naukę trzeba wykorzystać do likwidacji ubóstwa, nowych form niewolnictwa i unikania wojen. Wezwał tez do głoszenia świadectwa „wolności, sprawiedliwości, dialogu, spotkania, miłości i pokoju oraz unikać nienawiści, urazy, podziałów , przemocy i wojny”.
„W imię Boga, który podarował nam planetę, by stać na jej straży i ją rozwijać, jesteśmy dzisiaj wezwani do ekologicznego nawrócenia, by uratować wspólny dom i życie nasze oraz przyszłych pokoleń , a nie zwiększać nierówności, wyzysk i zniszczenie” – stwierdził Franciszek. „Dzisiaj bardziej niż kiedykolwiek Kościół katolicki jest sojusznikiem naukowców, którzy podążają za tą inspiracją”.