– Zakażemy bądź wprowadzimy pewne specjalne regulacje po to, aby zyskać pewność, że nie włączy się w to zbyt wielu nieświadomych ludzi i aby nie okazało się to kolejną piramidą finansową – powiedział premier Mateusz Morawiecki w wywiadzie udzielonym telewizji Bloomberg na 48. Światowym Forum Ekonomicznym w Davos. Chodzi o zyskującą ostatnio dużą popularność wśród inwestorów kryptowalutę Bitcoin.
Premier nawiązał w ten sposób do piramidy finansowej Amber Gold, w której skuszeni łatwym i szybkim zyskiem ludzie stracili oszczędności. Szef rządu zapowiedział, że nie pozwoli na powtórzenie się takiej sytuacji.
Morawiecki ujawnił w wywiadzie dla Bloomberga, że pracę rozpoczął już specjalny zespół, którego głównym zadaniem jest monitorowanie i analiza rynku kryptowalut. Za miesiąc ma zostać przedstawiona lista rekomendacji co do tego, jak ograniczyć ryzyko związane z kryptowalutami.
Premier nie jest jedynym politykiem obozu władzy, który krytycznie odnosi się do obecności Bitcoina w Polsce. Adam Glapiński, prezes Narodowego Banku Polskiego, stwierdził, że wszystkie kryptowaluty, w tym ewentualna polska, „wnoszą ogromny niepokój, pole do spekulacji, coś, co może być niedostępne służbom kryminalnym, podatkowym”.