Jednym z gości, którzy obecni byli na 75. urodzinach Lecha Wałęsy odbywających się w Operze bałtyckiej w Gdańsku, był Donald Tusk. Wygłosił on przemówienie na cześć byłego prezydenta i wręczył mu dyplom z wyrazami uznania. Podpisali się na nim prawie wszyscy przywódcy państw UE. Zabrakło podpisu premiera Polski Mateusza Morawieckiego.
Mirosław Szczerba, rzecznik Lecha Wałęsy, zamieścił zdjęcie dyplomu na twisterze. W podpisie ujął informację, że brakuje podpisu tylko premiera RP.
– Brakuje jednego nazwiska. Domyślcie się jakiego – mówił ze sceny Donald Tusk, wręczając dyplom. Podpisy złożyli natomiast m.in. Antonio Tajani, Jean-Claude Juncker i Federica Mogherin.