Morawiecki o planach rządu na przyszły rok: Nadchodzi czas na nowy ład

REKLAMA

W wywiadzie opublikowanym w czwartkowej „Rzeczpospolitej” premier Mateusz Morawiecki omówił plany swojego rządu na 2021 rok.

– W styczniu przedstawimy kompleksowy plan społeczno-gospodarczy. Teraz koncentrujemy się na programie szczepień – poinformował.

REKLAMA

Szef rządu stwierdził, że w przyszłym roku Polska – której przemysł „rozwija się nadal w dobrym tempie” mimo kryzysu wywołanego pandemią – ma szansę, by ponownie stać się liderem wzrostu gospodarczego w Europie.

– Przygotowaliśmy wiele rozwiązań budżetowych, finansowych, inwestycyjnych, zarówno lokalnych, jak i na poziomie krajowym, które już działają i zadziałają w kolejnych latach mocno w kierunku wzrostu gospodarczego. Może się okazać, że już w IV kwartale 2021 roku przekroczymy poziom PKB z czasu sprzed pandemii. Byłaby to rzadkość na świecie, a szczególnie w Europie – zapowiedział.

REKLAMA

Morawiecki oświadczył również, że priorytetem – obok walki z pandemią koronawirusa – będzie dla jego ekipy wprowadzanie w przyszłym roku „nowego ładu”, który jest konieczny ze względu na – najgłębszą od dziesięcioleci – „przebudowę świata”, z którą mamy obecnie do czynienia.

Jednym z najważniejszych zadań „nowego ładu” będzie „zasypanie deficytu kapitału, który ciążył nam przez wieki”. Mają to zapewnić jeszcze większe inwestycje zagraniczne w Polsce.

REKLAMA

– Przez nowy ład chcemy też odpowiedzieć na potrzeby, które wyłaniają się z pocovidowego obrazu, jak potężne wydatki na usprawnienie służby zdrowia i służb sanitarnych, przebudowa systemu edukacyjnego, tak by lepiej odpowiadał na wyzwania gospodarcze, nie tracąc przy tym nic z polskiej tradycji – oznajmił premier.

Zdaniem szefa rządu wprowadzony w przyszłym roku ten „kompleksowy plan społeczno-gospodarczy” pozwoli również rozwiązać problem mieszkaniowy, aby wreszcie „przekroczyć na rynku barierę 250 tysięcy mieszkań oddawanych rocznie”.

Wszystko to – według Morawieckiego – zwiększy „satysfakcję i bezpieczeństwo finansowe zwykłych Polaków”.

Podziel się: