Mrożenie najlepiej znoszą grzyby o zwartym miąższu, takie jak: koźlaki, podgrzybki, rydze, prawdziwki, kurki i maślaki. Z kolei grzyby blaszkowe przed włożeniem do zamrażalnika dobrze jest zblanszować. To ochroni je przed gorzknieniem. Prawdziwki czy podgrzybki można zamrozić bez uprzedniego obgotowywania.
Jaki jest największy błąd popełniany w czasie mrożenia grzybów?
Grzyby, które zamierzamy zamrozić, musimy najpierw przebrać i odrzucić zapleśniałe i robaczywe. Następnie oczyszczamy je – i to bardzo starannie. Usuwamy z nich piasek, kolki oraz pozostałości mchu. Ten pierwszy z łatwością usuniemy, przecierając trzony i kapelusze lekko namoczoną ściereczką.
Ważna czynność, którą wiele osób pomija
Jeśli na grzybach zauważymy ślady pozostawione przez ślimaki (połyskujące osady śluzu), to koniecznie je umyjmy pod bieżącą wodą. W przeciwnym razie grzyby będą niesmaczne, a nawet szkodliwe. Po umyciu grzybów, większe okazy najlepiej jest pokroić na kawałki, a mniejsze można zostawić w całości.
Dalsza obróbka grzybów
Grzyby, które mają być przeznaczone do obgotowania, gotujemy ok. 5-10 minut (zależy to od wielkości). Na końcu je odcedzamy i odstawiamy do wystudzenia. Przed mrożeniem wszystkie egzemplarze należy dobrze osuszyć. Grzyby swobodnie rozkładamy na tacach wyścielonych papierem do pieczenia i wkładamy na parę godzin do zamrażalnika. Zamrożone umieszczamy w torebkach na mrożonki, szczelnie je zamykając. Surowe grzyby przechowujemy w zamrażarce najwyżej 6 miesięcy, a grzyby blanszowane – maksymalnie 18 miesięcy.
Warto pamiętać, że już raz rozmrożonych okazów nie należy ponownie zamrażać. Grzyby najlepiej dodawać do dań w formie zamrożonej albo na wpół rozmrożonej. Zupełnie rozmrożone stracą dużo soku, a wraz z nim aromatu i smaku.