Na ogórkach kiszonych zrobił się biały nalot? Można je zjeść czy nie?

REKLAMA

Odkręcasz słoik i widzisz biały nalot na powierzchni zalewy ogórków. Gdyby było to inne jedzenie pewnie byś sobie odpuścił konsumpcję, ale kiszonki to co innego! To zwyczajny kożuch fermentacyjny, który nie powinien nikogo martwić. Ogóreczki można ze smakiem zjeść!

Być może biały kożuch na ogórkach kiszonych, domowym zakwasie na barszczu czy żurku odebrał Ci apetyt. Taki nalot pojawia się po kilku dniach od otwarcia słoika. Rzeczywiście nie wygląda fajnie, ale nie jest szkodliwy.

Jak informuje redakcja gazety.pl, ta cieniutka, jasna pokrywa, która przypomina pomarszczoną folię, to nic innego, jak kożuch fermentacyjny. Powstaje w wyniku działalności bakterii, ale nie jest szkodliwy dla zdrowia. Nie należy go jednak konsumować. Wystarczy go delikatnie zdjąć, aby z apetytem zajadać się kiszonkami.

REKLAMA

Ważne aby go ściągać również z innego powodu. Może się stać, że w którymś momencie na kożuchu fermentacyjnym pojawi się pleśń, którą wtedy trudno będzie zauważyć.

Kiedy trzeba wyrzucić kiszonki? Kiedy zalewa stanie się zbyt gęsta. Drugim symptomem jest spienianie. Kolejny znak, że ogórki nie nadają się do spożycia, jest wtedy gdy przestają być jędrne i twarde.

 

Przejdź na stronę główną