Na SOR trafił mężczyzna… z kłódką zatrzaśniętą na worku mosznowym. Interweniowali strażacy

Piotrków Trybunalski. Strażacy interweniowali w sprawie zatrzaśnięcia kłódki na mosznie mężczyzny
fot. Pixabay

Lekarze z piotrkowskiego SOR musieli zmierzyć się z szalenie nietypową sytuacją. Na oddział trafił mężczyzna z… workiem mosznowym „zapiętym na kłódkę”. Wcześniej ratownikom medycznym nie udało się usunąć metalowego elementu, dlatego na pomoc wezwano strażaków. Okazało się, że moszna mężczyzny została opięta kłódką w czasie miłosnych igraszek z partnerką. Parze nie udało się zdjąć metalowego akcesorium, gdyż kluczyk do kłódki uległ złamaniu – podaje lokalny portal „piotrkowski24.pl”.

REKLAMA

Lokalnym mediom opowiedział o tej niecodziennej sytuacji dowódca Jednostki Ratowniczo Gaśniczej KM PSP w Piotrkowie Trybunalskim, która pomagała w usunięciu kłódki z moszny poszkodowanego mężczyzny.

„W tej konkretnej interwencji otrzymaliśmy dwa zgłoszenia. Za pierwszym razem dostaliśmy zgłoszenie bezpośrednio z Centrum Powiadamiania Ratunkowego o tym, że pan umieścił sobie kłódkę na genitaliach, której nie może zdjąć. Po przyjeździe naszej jednostki na miejsce zdarzenia, strażacy stwierdzili, że faktycznie taka sytuacja ma miejsce, ale w związku z tym, że nie mieliśmy tak precyzyjnego sprzętu żeby można było pomóc mężczyźnie i usunąć kłódkę, dlatego dodatkowo wezwano zespół ratownictwa medycznego” – powiedział bryg. Tomasz Wojtakowski.

REKLAMA

Kuriozalna sytuacja w Piotrkowie Trybunalskim. Na SOR trafił mężczyzna z kłódką zapiętą na mosznie. Strażacy musieli użyć ciężkich nożyc do metalu…

Z problemem musieli dalej samotnie mierzyć się ratownicy medycznie – na miejscu pozostała tylko karetka. Medycy stwierdzili, że mężczyznę trzeba przewieźć na SOR. Mieszkaniec Piotrkowa został więc przewieziony do szpitala przy ul. Rakowskiej. Tam jednak problem się nie rozwiązał. Lekarze z SOR ponownie powiadomili strażaków, aby jednak spróbowali usunął kłódkę, gdyż oni sami nie mają narzędzi, aby to zrobić. W ruch poszły… ciężkie nożyce do metalu.

„Lekarze z SOR poprosili, by mimo wszystko przyjechać i spróbować jakoś usunąć kłódkę, bo oni też w żaden sposób nie mogli tego zrobić. Po paru próbach udało się ciężkimi nożycami do cięcia stali, bez uszkodzenia ciała, odciąć metalowy przedmiot”– dodaje mł. bryg. Tomasz Wojtakowski, cytowany przez piotrkowski24.pl.

REKLAMA

Podziel się: