
Wrzosy to bardzo urokliwe krzewinki i nie przysparzają zbyt wielu problemów w uprawie. Mimo to trzeba się czasami nimi zajmować: podlewać czy nawozić. Zrozumienie ich potrzeb to podstawa, by rośliny zaprezentowały się w pełnej krasie. Aby cieszyć się nimi dłużej, warto je przezimować, bo inaczej przemarzną. Sprawdź, co zrobić, by wrzosy doniczkowe dobrze zniosły zimowanie.
Wrzosy (Calluna vulgaris) to rośliny, które w środowisku naturalnym porastają skromne i kwaśne ziemie. Zarówno w uprawie doniczkowej, jak i ogrodowej liczą na naszą pomoc. Najbardziej szkodzą im zastoje wody w otoczeniu korzeni, gleba o zasadowym pH i mróz. Jeśli o pierwsze dwa elementy pielęgnacji zadbałeś lub nadal dbasz, ale nie chcesz, by sroga zima wykończyła krzewinki, odpowiednio je zabezpiecz, a zobaczysz, że przetrwają bez szwanku.
Wrzosy często towarzyszą nam tylko jeden sezon. Powody? Niektórzy nie wiedzą, że można je zimować, a inni zapominają o pielęgnacji, przez co kwiaty usychają i trafiają na śmietnik. Mogą też zostać zaatakowane przez szkodniki (np. przędziorki, mszyce) lub nieoczekiwanie przemarznąć, jeśli nie zostaną sprzątnięte z tarasu czy balkonu i przegrają walkę z jesiennymi przymrozkami.
Tak nie musi być. W warunkach naturalnych wrzosy rosną nawet dwie dekady! Niestety inaczej jest z odmianami domowymi – te zazwyczaj kończą swój żywot już po sześciu latach. Warto wiedzieć, jak je zimować, by dekorowały otoczenie przez co najmniej kilka sezonów. Oto sprawdzone porady ogrodników.
Jak przezimować wrzosy?
Przenieś rośliny w doniczkach na osłonięty taras/balkon, umieść w skrzyni na podstawce izolującej, np. ze styropianu i owiń je materiałem, który przepuszcza powietrze, np. agrowłókniną. Podlewaj sadzonki rzadziej, ale nie zasusz ich całkowicie. Powinny mieć cały czas w miarę wilgotną glebę. W zacisznym miejscu na zewnątrz wrzosy powinny przetrwać miesiące zimowe. Co prawda w domu też można je przechować, ale należy je trzymać w chłodnym pomieszczeniu, z dala od źródeł ciepła typu piec, kuchenka gazowa czy grzejnik.
Czytaj też: Za żadne pieniądze nie kupuj takich zniczy. Zgasną jako pierwsze

