Pogoda w lipcu jest bardzo kapryśna. Przed nami jeszcze kilka dni z opadami i temperaturami w przedziale 20-25 st. C. Potem znowu wróci fala upałów, a termometry wskażą ok. 30 kresek.
„Średnioterminowe prognozy pogody przewidują powrót upalnego lata w trzeciej dekadzie lipca. Wszystko za sprawą grzbietu geopotencjału nad wschodnią Europą i Wyspami Brytyjskimi” – informuje serwis Meteorologia i synoptyka.
Powrót wysokich temperatur przewidują zarówno ECMWF (działające od 1979 roku Europejskie Centrum Prognoz Średnioterminowych) jak i GFS (amerykański Globalny System Prognozowania). Różnica między nimi jest taka, że jeden pokazuje nadejście żaru 2-3 dni wcześniej niż drugi. Oba zgodnie wskazują jednak, że już w przyszłym tygodniu temperatury znów będą dobijać do 30 stopni Celsjusza.
Zanim termometry wskoczą do góry, czeka nas jeszcze kilka przyjemnie ciepłych i ożywczo mokrych dni. W niedzielę pogoda będzie w kratkę. Dość duży obszar kraju zajmie chłodne powietrze znad Bałtyku, dochodzące do centrum kraju i wypierające na południe zachmurzenie średnie i budujące się w nim w ciągu dnia chmury wypiętrzone z opadami. Temperatury będą podobne do tych z początku weekendu. Możemy się spodziewać od 20 kresek na Suwalszczyźnie do 25 na Dolnym Śląsku. Wystąpi silny wiatr.
Poza północą możliwe będą opady i burze. W województwach południowych, zachodnich i miejscami w centralnych pojawi się przelotny deszcz. Miejscami może spaść 30 litrów na metr kwadratowy. Niewykluczone są też burze, a synoptycy przestrzegają nawet przed opadami gradu. „Wydaliśmy ostrzeżenia dla sześciu województw” – alarmuje IMGW.
#Ostrzeżenie #IMGW
Wydaliśmy ostrzeżenia meteorlogiczne dla 6 województw:🚨Burze z gradem, stopień 1, #opad do 30 mm, #poryw do 65km/, #grad, ważne do wieczora.
Szczegóły na naszej stronie https://t.co/h1BC2pvSpx#prognoza #alert #burza #pogoda #pogodawpolsce #storms pic.twitter.com/UuL2UQc4HE
— IMGW-PIB METEO POLSKA (@IMGWmeteo) July 14, 2019
W poniedziałek będzie dość pogodnie w większości kraju. Wyjątek mają stanowić zachodnie i południowe krańce Polski. Temperatura ponownie wyniesie od około 20 do 25 stopni Celsjusza.