
Malina jest chętnie uprawiana w polskich ogrodach. Krzew rodzi pyszne owoce, którymi można zajadać się przez wiele letnich tygodni. O maliny, tak jak i inne rośliny trzeba się zatroszczyć. Zwłaszcza jesienią warto pochylić się nad nimi bardziej. Dzięki tej odżywce w kolejnym sezonie plonów będzie w bród.
Tegoroczne zbiory malin przeszły do historii. Plantatorzy mogą odetchnąć, ale jesień nie oznacza dla nich sjesty, wręcz przeciwnie. Właśnie o tej porze roku, po zakończeniu owocowania, krzewy potrzebują wsparcia. Warto przyszykować je do zimy, aby latem 2026 roku mieć bezlik pysznych i dużych owoców.
Zalety stosowania popiołu do malin jesienią
✓ Krzaki są mniej wrażliwe na spadki temperatur.
✓ Spulchnia podłoże, co daje korzeniom malin więcej swobody.
✓ Zawiera substancje pokarmowe, na które maliny mają chrapkę jesienią.
Wyraźnie widać, że popiół to dla malin samo zdrowie! Jednak najważniejsze jest jego pochodzenie. Popiół pochodzący ze spalania pomalowanego i lakierowanego drewna się nie nadaje. Surowiec opałowy powinien być całkowicie naturalny, bez dodatku syntetyków. W jakiej ilości go stosować?
Jesienny nawóz do malin z popiołu
Zanim wzmocnisz popiołem maliny, zbadaj odczyn gleby. Jeśli ma zasadowe pH, to go nie stosuj.
Jedną szklankę popiołu rozrzuć dookoła pędów maliny i lekko połącz z ziemią, a potem podlej.
Sprawdź: Ta metoda na robienie kompostu robi furorę. Żadnych pryzm i kompostownika

