Glifosat to związek, który pojawia się w niektórych artykułach spożywczych. Ze względu na to, że jest rakotwórczy, jego używania zakazały między innymi Niemcy.
Choć sama kasza jest bardzo zdrowa i stanowi źródło wielu cennych składników odżywczych, to można w niej znaleźć znaczne ilości glifosatu. Niekiedy normy przekraczają nawet 40% dozwolonego użycia. Odkryli to badacze z FoodRentgen w 2019 roku. Do badania wytypowali 10 opakowań kasz gryczanych z różnych marek. Próbki wysłano do Instytutu Ogrodnictwa w Skierniewicach. Jak się okazało, tylko cztery próbki (w tym dwie z certyfikatem BIO) były wolne od szkodliwego związku.
Obecnie producenci produktów zbożowych, m.in. kasz gryczanych, robią wszystko, aby ta marginalna sytuacja, dotycząca pozostałości glifosatu, nie miała więcej miejsca.
Wielokrotne badania dostaw surowca (gryki wykorzystywanej do produkcji kaszy gryczanej), zarówno w laboratoriach własnych, jak i zewnętrznych, akredytowanych, są standardową procedurą, mającą na celu zminimalizowanie ryzyka wystąpienia pozostałości glifosatu w produktach zbożowych.
Glifosat stosowany jest aktywny składnik środków zwalczających chwasty – herbicydów. Unia Europejska dopuszcza stosowania tego środka jedynie do 2022 roku. Producenci mogą więc stosować go już niedługo.