Creative Commons Attribution 2.0
Pojawił się nowy sondaż poparcia dla partii politycznych w Polsce! Wyniki jak na razie nie są powodem do zaskoczenia. Największe poparcie wśród sejmowym formacji uzyskałaby Koalicja Obywatelska. Prawo i Sprawiedliwość już od jakiegoś czasu okupuje miejsce drugie i wydaje się zadomawiać na pozycji największej partii opozycyjnej. Trzecim wyborem Polaków jest – nomen omen – Trzecia Droga. Bez większych problemów próg wyborczy przekroczyłyby Konfederacja i Lewica.
Czy ogromna frekwencja wyborcza utrzyma się już we wszystkich parlamentarnych elekcjach? Według sondaż Centrum Badania Opinii Społecznej (CBOS) – do urn poszłoby aż 80 proc. respondentów! Większa obecność niewiele zmienia jednak w sejmowej układance. Poparcie rozkłada się tak, jak wcześniej.
Najwięcej wyborców (29 proc.) chce zagłosować na Koalicję Obywatelską. PiS z pierwszego miejsca w ostatnich wyborach zajął drugie, a teraz spada coraz niżej. Po straci 2 pkt proc. partia Jarosława Kaczyńskiego notuje poparcie na poziomie zaledwie 22 proc.
Trzecie miejsce to już wręcz synonim Trzeciej Drogi, która od czasu wyborów usadowiła się na tej pozycji i nie puszcza. Koalicja Polskiego Stronnictwa Ludowego Władysława Kosiniaka-Kamysza i Polski 2050 Szymona Hołowni cieszy się poparcie 15 proc. respondentów. To także o aż 4 pkt proc. więcej, niż w ostatnim badaniu!
Konfederacja odbudowuje siły. Poparcie dla Lewicy niskie
Odbudowuje siły także Konfederacja. Pomimo ogromnej frekwencji prawicowa formacja mogłaby liczyć nawet na 11 proc. poparcia! Co ciekawe, koalicja wolnorynkowców, narodowców i ludzi Grzegorza Brauna wyprzedziła Nową Lewicę. Składowa obecnej koalicji rządzącej znalazła się dopiero na ostatnim miejscu. Choć nie miałaby z takim poparciem problemu z przekroczeniem progu wyborczego, na Nową Lewicę głosowałoby tylko 7 proc. badanych.
To jednak nie wyborach parlamentarnych Polacy będą mieli okazję zagłosować najwcześniej. Na przedterminowe wybory do Sejmu i Senatu na razie się nie zapowiada, więc planowo odbędą się dopiero za niecałe 4 lata. Tymczasem wyborców czekają decyzje w samorządach (kwiecień 2024) oraz Parlamencie Europejskim (czerwiec 2024). Natomiast późną wiosną lub latem 2025 roku Andrzej Duda ustąpi z funkcji prezydenta po swojej drugiej i ostatniej kadencji. Wówczas Polacy wybiorą nową głowę państwa.
