Jeśli nie jesteś zadowolony z wyglądu swoich róż, nie musisz nad nimi rozpaczać. Ożyw je domowym sposobem, a zaczną rosnąć jak na drożdżach. Pięknie rozkwitną, a każdy sąsiad z zazdrością będzie na nie spoglądał, zastanawiając się, czym je dokarmiasz. Pewnie mocno się zdziwisz, gdy powiemy ci, że róże ogrodowe rewelacyjnie pobudzi… wódka.
Wielu ogrodników z pewnością dokarmiało swoje ozdobne rośliny wódką. Alkohol przyspieszy proces fotosyntezy, pobudzi rośliny do rozwoju i zabezpieczy je przed szkodnikami (np. mszycami, mrówkami) i chorobami. To nie żart. Jednym minusem tego triku jest dość wysoki koszt nawozu, czyli trunku. Niemniej jednak patent jest bezpieczny dla środowiska. Ponadto alkohol odkazi grunt dookoła kwiatów i wytępi obecne w nim chwasty, grzyby czy pleśń – czytamy na portalu agrosola.cz.
Jak „reanimować” róże przy pomocy wódki?
Róże potrafią się regenerować, więc chcąc przyspieszyć ten proces, warto zafundować im wódkę. Od czego zacząć?
Najpierw poskracaj wszelkie chore i ściemniałe łodygi, ale zdrowy fragment zostaw w spokoju. Nienaruszone części potraktuj lakierem ogrodowym. Następnie krzaczki zalej rozrzedzonym alkoholem. Oto instrukcja przygotowania mieszanki: na 2 szklanki wódki przeznacz 10 l wody, wszystko zamieszaj. Pojedynczą sadzonkę podlej 3-4 litrami roztworu. Zabieg wykonuj co 14 dni. Rezultaty są widoczne już po upływie kilku dni od wprowadzenia kuracji. Wkrótce obszar chorych pędów zostanie zajęty przez nowe pączki, które z dnia na dzień będą rosnąć w siłę.
Serwis agrosola.cz podaje, że liście też przydałoby się ożywić. Warto przygotować dla nich leczniczy oprysk. Do 1 litra lekko ciepłej wody należy dodać 100 g wódki i 20 g skrawków mydlanych. Mieszanką trzeba skrapiać liście o poranku lub po zachodzie słońca.