
W przyszłym tygodniu odbędzie się zaprzysiężenie Karola Nawrockiego na kolejnego prezydenta RP. Tymczasem prezydent elekt nie próżnuje i już stara się wdrażać w swoje nowe obowiązki. Rzecznik Nawrockiego, Rafał Leśkiewicz, ujawnił, że przyszły prezydent Polski odbył rozmowę z przywódcą Ukrainy Wołodymyrem Zełeńskim. Nawrocki miał położyć w niej nacisk na nierozwiązane kwestie historyczne, które pozostają kością niezgody pomiędzy naszymi krajami. Prezydent elekt domaga się zamknięcia tych spraw.
Rzecznik prasowy Karola Nawrockiego poinformował w mediach społecznościowych o rozmowie telefonicznej prezydenta elekta z przywódcą Ukrainy. Rafał Leśkiewicz ujawnił, o czym rozmawiali prezydent Ukrainy i przyszły prezydent Polski.
Przede wszystkim – jak poinformował Leśkiewicz – Nawrocki zapewnił Zełeńskiego o dalszym wsparciu Warszawy dla Kijowa w kwestii obrony przed rosyjską inwazją.
„Rosja to państwo neoimperialne i kolonialne, rządzone przez zbrodniarza wojennego, jakim jest Władimir Putin. Zatem walcząca z reżimem Kremla Ukraina może liczyć na wsparcie Polski” – napisał rzecznik Nawrockiego o deklaracji, która miała paść w rozmowie z Zełeńskim.
Jednocześnie prezydent elekt podkreślił, że pomiędzy naszymi krajami pozostają bardzo ważne, a wciąż nierozwiązane kwestie. Chodzi oczywiście o politykę historyczną oraz ekshumacje ofiar rzezi wołyńskiej.
„Karol Nawrocki podkreślił, że jest głosem Narodu, który domaga się zmiany podejścia Ukrainy do ważnych i dotąd nierozwiązanych spraw historycznych. To powinno ulec zmianie” – podkreślił Leśkiewicz.
W mediach społecznościowych o wspólnej rozmowie z Nawrockim poinformował także Wołodymyr Zełeński. Ukraiński prezydent przemilczał jednak fragment o polityce historycznej, skupiając się na kwestii pomocy dla jego kraju oraz ostatnich bombardowaniach ukraińskich miast przez Rosjan.
Źródło: polsatnews.pl