
Karol Nawrocki wypowiedział się na temat Niemiec, a dokładniej skomentował sprawę Nord Stream 2. Prezydent Polski skrytykował władze naszego sąsiada za finansowanie wojny Rosji w Ukrainie.
W poniedziałek polski prezydent wziął udział w konferencji w Wilnie wraz z prezydentem Litwy Gitanasem Nausedą. Jej tematem było otwarcie Via Baltica oraz współpraca wojskowa i energetyczna obu krajów.
Nawrocki w trakcie swojego wystąpienia w ostrych słowach skrytykował niemiecki rząd Angeli Merkel. Była to jego reakcja na pytanie o Wołodymyra Żurawlowa, który jest podejrzany o wysadzenie gazociągu Nord Stream.
– Bardzo dobrze, że pan Żurawlow zostaje w Polsce. Uważam, że po stronie niemieckiej mógłby nie czekać go sprawiedliwy proces. Pamiętam, że Nord Stream 2 było przedsięwzięciem, które miało dawać zyski państwu niemieckiemu. Wówczas nie było ważne to, że Rosja zbroi się do wojny za sprawą miliardowych zysków z tej transakcji. Trzeba pamiętać, że mówimy o porozumieniu państwa, które datowało agresora za sprawą kupowania ich gazu. Nie można karać za to obywatela Ukrainy, że w czasie, gdy jego państwo jest demolowane przez Władimira Putina – stwierdził.
Ostra reakcja Nawrockiego
W dalszej części wypowiedzi prezydent Polski przypomniał, że w przeszłości niemiecko-rosyjska współpraca energetyczna „przyczyniła się do sfinansowania rosyjskiej machiny wojennej”. Podkreślił także, że Polska i Litwa wzorowo obrazują solidarność i odpowiedzialną politykę w obliczu zagrożeń.