
We wtorek o godz. 12:00 rozpoczęła się audycja na kanale YouTube „Rymanowski Live” z udziałem kandydata na prezydenta z poparciem PiS, Karola Nawrockiego. Spodziewano się, że redaktor Bogdan Rymanowski zapyta Nawrockiego o głośną aferę, związaną z mieszkaniem, które miał otrzymać od Jerzego Ż. – człowieka, którym w przeszłości się opiekował. Takie pytanie rzeczywiście padło, ale dziennikarz zapytał kandydata na prezydenta o coś jeszcze – czy ma zamiar zrezygnować z udziału w wyborach. Co odpowiedział Nawrocki?
Głośny wywiad na kanale YouTube „Rymanowski Live” relacjonuje na żywo część internetowych mediów. Tłem dla głośnej rozmowy Bogdana Rymanowskiego z Karolem Nawrockim jest – jak to określają niektórzy politycy – „afera mieszkaniowa” kandydata na prezydenta z poparciem PiS.
Podczas jednej z debat prezydenckich Nawrocki zadeklarował, że jest w posiadaniu tylko jednego mieszkania. Dziennikarze Onetu dotarli jednak do informacji, że lokale są dwa – oba należą do kandydata na prezydenta i jego żony jako współwłasność. Jedna miała zostać przejęta od 80-letniego Jerzego Ż., który jest pensjonariuszem gdańskiego Domu Pomocy Społecznej.
W czasie konferencji prasowej posłów PiS były szef MEiN Przemysław Czarnek odczytał testament pana Jerzego. „Ja niżej podpisany przekazuję mój dobytek w drodze testamentu Karolowi Nawrockiemu. Zaznaczam, że wydziedziczam swoją żonę i dzieci. Robię tak z racji braku kontaktu z wyżej wymienionymi przez 37 lat” – cytował polityk PiS.
Dalej posłowie wyjaśniali, że 80-latek wykupił wspomnianą kawalerkę w 2012 roku z bonifikatą do 10 proc., następnie Nawroccy mieli kupić je od niego za 120 tys. złotych. Czarnek podkreślił, że do dzisiaj pan Jerzy ma klucze do mieszkania, a kawalerka jest „w jego władaniu”. „Do dzisiaj pan Karol Nawrocki ponosi koszty utrzymania tego mieszkania” – podkreślił polityk PiS.
Nawrocki u Rymanowskiego: Absolutnie nie rozważam wycofania się z kandydowania
We wtorkowym wywiadzie na kanale YouTube Bogdana Rymanowskiego, Karol Nawrocki stwierdził, że nie ma sobie nic do zarzucenia, a cała afera z mieszkaniem jest „operacyjnym zagraniem służb i mediów”.
Pytany o komentarze Donalda Tuska odnośnie kwestii jego drugiego mieszkania Nawrocki nazwał premiera „regularnym kłamcą, który ma relację z Władimirem Putinem”.
„Powinien się wyspowiadać z tej relacji i z drogi do premierostwa” – ocenił Nawrocki i dodał, że „słowa Donalda Tuska nie mają dla niego żadnego znaczenia”. „Jeśli chodzi o moją relację z Jerzym Żywickim, to jak wynika z dokumentów, które mam i z tego, co mówiłem, pomagałem człowiekowi od wielu lat i nie mam sobie tutaj nic do zarzucenia” – podkreślił.
Redaktor Rymanowski zapytał Nawrockiego czy w warunkach takiego kryzysu rozważa wycofanie się z wyborów i przekazanie poparcia innemu kandydatowi. „Nie żartuje pan redaktor… Absolutnie nie rozważam wycofania się z kandydowania. Zamierzam wygrać najbliższe wybory” – odparł.
Źródło: fakt.pl, YouTube / Rymanowski Live