– Oceny, że ZSRR okupował Polskę w 1939 roku, są niezgodne z faktami– oświadczył Siergiej Iwanow, były szef administracji prezydenta Władimira Putina, obecnie kierujący radą opiekuńczą Rosyjskiego Towarzystwa Wojskowo-Historycznego (RWIO). Polityk skomentował w ten sposób przypadającą 17 września 80. rocznicę agresji wojsk sowieckich na Polskę. Jego słowa przytoczyła w depeszy agencja Ria Nowosti.
– Bardzo dużo się teraz mówi, że okupowaliśmy Polskę, podzieliliśmy ją, i tak dalej. To nie okupacja, dlatego, że ludność zarówno krajów bałtyckich, jak i Polski stawała się obywatelami Związku Radzieckiego ze wszystkimi będącymi tego konsekwencją prawami i obowiązkami – stwierdził Iwanow. Podkreślił przy tym, że Polska jako państwo „przestała faktycznie istnieć” już przed wkroczeniem na jej tereny wschodnie Armii Czerwonej
Zdaniem Iwanowa nie może być mowy o sowieckiej okupacji również dlatego, gdyż „wielu obywateli tych terytoriów zaczęło wchodzić do elity radzieckiej, politycznej i twórczej”.
Agencja Ria Nowosti uzasadniając agresję sowiecką z 17 września 1939 roku, powtórzyła znaną od dawna narrację propagandową Kremla. Zgodnie z nią ówczesne władze ZSRR „podjęły decyzję o przeprowadzeniu przez oddziały Armii Czerwonej operacji, mającej na celu ochronę życia i majątku Ukraińców i Białorusinów mieszkających we wschodnich obwodach państwa polskiego”, które „rozpadło się”.