Nie gotuj rosołu na tej części kurczaka. To wylęgarnia bakterii

kurczak - tuszka i rosół
fot. screen Youtube / @danaabushanab

Sądzisz, że gotowanie kurczaka pozwala pozbyć się wszelkich zagrożeń związanych z drobnoustrojami chorobotwórczymi? Niestety nie. Jeśli na kuchenny stół trafi solidna porcja mięsa drobiowego, powinieneś obchodzić się z nią umiejętnie. Niewiedza może mieć opłakane skutki. Podczas szykowania mięsa np. na rosół, zapobiegniesz niemiłym niespodziankom, o ile posłuchasz rad ekspertów.

REKLAMA

W surowym kurczaku czy indyku mogą być obecne najrozmaitsze bakterie, a wśród nich groźna Salmonella. Ten patogen wywołuje ciężkie zatrucia pokarmowe, objawiające się m.in. mdłościami, biegunką, wymiotami. Przypadłości nie pojawiają się od razu, tylko po kilku godzinach/dniach od spożycia skażonej części mięsa. Salmonella to nie jedyne zagrożenie w surowym kurczaku. Równie niebezpieczną baterią jest Campylobacter, a także Toxoplasma gondii, pasożyt wywołujący toksoplazmozę.

Oczywiście na obecność tych drobnoustrojów wpływają zasady chowu (przepełnione kurniki) i techniki przetwórstwa. Nieumiejętne traktowanie mięsa zwiększa ryzyko namnażania w nim bakterii i pasożytów. W trakcie uboju pracownicy powinni zachować odpowiednie restrykcje higieniczne. W przeciwnym wypadku dojdzie do skażenia surowca, a on wkrótce trafi na rynek. Ze sklepu spożywczego wprost do naszej kuchni.

Czytaj także:  Poczęstuj rodzinę Śliwkową Panienką. Wszyscy oszaleją

Na szczęście patogeny można unicestwić – wysoką temperaturą. Ale mimo to istnieje ryzyko zakażenia krzyżowego. Polega ono na przechodzeniu bakterii z mięsa na sąsiednie produkty spożywcze czy powierzchnie w kuchni. W surowym mięsie drobiowym są obecne naturalne płyny i to właśnie w nich mogą czaić się podstępne mikroorganizmy. Gdy soki wypłyną na deskę do krojenia, wraz z nim wydostaną się bakterie. Jeśli na tej samej desce będziemy kroić warzywa, patogeny znajdą się potem w surówce. Warto wiedzieć, w której części kurczaka pasożytów jest najwięcej. Pomoże to w podjęciu skuteczniejszych działań prewencyjnych.

REKLAMA

Ta część kurczaka jest siedliskiem groźnych bakterii

Szyja i skóra
W węzłach chłonnych, obecnych w szyi, kumulują się groźne patogeny i substancje toksyczne. Należy odpowiednio przyrządzić ten element kurczaka, aby jego konsumpcja była bezpieczna. Oprócz szyi źródłem zarazków jest uwielbiana przez większość osób skórka, zwłaszcza upieczona w piekarniku. Okazuje się, że to także skupisko bakterii.

Czytaj także:  Biorę to warzywo i robię genialne muffinki. Smak i aromat zachwycają

Podczas przetwarzania mięsa, zewnętrzna skóra styka się z różnymi maszynami i trafia do opakowań, jest więc najbardziej narażona na skażenie. Warto pozbyć się jej przed przyrządzeniem w kuchni albo starannie ją ugotować (mięso podgrzać do wysokiej temperatury; w środku porcji powinna wynosić minimum 74 stopnie).

Udostępnij:

Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Google News.