Poseł PiS Marcin Horała był dopytywany w niedzielnej „Kawie na ławę” w TVN24, dlaczego na listach jego partii znalazł się Bogdan Pęk. Parlamentarzysta wyjaśnił, że Pęk to polityk posiadający duże doświadczenie i cieszący się poparciem społecznym.
Pytania o kandydowanie Bogdana Pęka wzięły się stąd, że w 2015 „Super Express” opublikował wykonane po godz. 23 zdjęcie, na którym było widać, jak ówczesny senator PiS leżał na podłodze korytarza hotelu sejmowego.
W związku z upublicznieniem fotografii, którą komentowano tak, że polityk był w sztok pijany, Pęk nie znalazł się przed czterema laty na listach partii Kaczyńskiego.
– Zdjęcie jest takie, jak każdy widzi. Nie usprawiedliwiamy tego w żaden sposób. Pan Pęk na pewno nie będzie startował z naszych list. Zdjęcie jest kompromitujące – zapewniała ówczesna rzeczniczka prasowa PiS, a obecna marszałek Sejmu, Elżbieta Witek.
Już wytrzeźwiał więc może startować!
— Andrzej Przemyski (@APrzemyski) August 18, 2019
Teraz Bogdan Pęk znalazł się na 23. miejscu listy kandydatów PiS do Sejmu w okręgu nr 13.
– To osoba o dużym doświadczeniu, dużym dorobku, ciesząca się dużym poparciem społecznym – tłumaczył umieszczenie byłego senatora na listach wyborczych PiS do Sejmu Horała.
Poseł przypomniał, że przed czterema laty Pęk wyjaśniał, iż całe zajście zostało spowodowane chorobą.
Listy wyborcze sekty PiS ciekną od służalstwa i nepotyzmu oraz zwykłych alkoholików.
Bogdan Pęk (ur. 8.04 1953 w Krakowie) – polski polityk i zootechnik będzie kandydował z okręgu nr 13 – miasto Kraków oraz powiaty: krakowski, miechowski i olkuski. #kadryPiS#mafiaPiS pic.twitter.com/KjCZYlck4p
— DorotaGth 🇵🇱 🇪🇺 🇺🇦 #PiSexit (@DorotaGth) August 18, 2019
– Nie jest to przestępstwo gdzieś leżeć na dywanie – stwierdził Horała. – Został pozytywnie zweryfikowany w wyborach samorządowych, uzyskał bardzo duże poparcie. Teraz ma tak zwane słabe miejsce na liście, wyborcy będą go mieli okazję ocenić – podsumował poseł PiS.
W 2018 roku Bogdan Pęk zdobył mandat radnego sejmiku województwa małopolskiego. Głosowało na niego ponad 11 tys. wyborców.