Decyzją Sejmu będzie wyższa waloryzacja emerytur i rent oraz wypłacone zostaną trzynastki. Oznacza to, że większość emerytów od marca br. będzie dostawać o 70 zł brutto więcej miesięcznie, natomiast w kwietniu wszyscy dostaną jednorazowo 1200 zł brutto. Dla seniorów to duży zastrzyk pieniędzy.
Świadczenia emerytalne powyżej 2160 zł rosnąć będą procentowo (zgodnie z prognozami rządu o 3,24 proc.). Seniorzy z niższymi świadczeniami otrzymają podwyżki kwotowe – w wysokości 70 zł brutto (57 zł na rękę). Rząd pochylił się też nad osobami z minimalnymi emeryturami – podwyżka ich świadczenia wyniesie 100 zł brutto (82 zł na rękę). Wszyscy, którym wypłacane są emerytury i renty, dostaną też jednorazowo „trzynastkę” (981 zł na rękę), która trafi do seniorów wraz z kwietniowym świadczeniem.
Jeśli chodzi o trzynastki, to emeryci i renciści mogliby dostać o 219 zł więcej, gdyby nie potrącenie zaliczki na podatek dochodowy i składki zdrowotnej. Emeryci już przed rokiem apelowali do rządu, by pieniądze te zwolnić z podatku i składki, żeby zastrzyk gotówki był dla nich bardziej odczuwalny. Sami posłowie zwracali uwagę, że wysokość trzynastek nie jest duża. W tym roku jednak nie ma już szansy na zmianę, a szkoda, bowiem według zapowiedzi wiceministra Szweda owe „trzynastki” mają być wypłacane co roku, zatem zwolnieni ich z podatku i składki zdrowotnej oznaczałoby wyższe kwoty każdego roku dla seniorów.