Po okresowej zmianie czasu można się bardzo zdziwić – albo pozytywnie, albo wręcz przeciwnie. Na szczęście dla nas wszystkich nadchodzące przestawienie zegarków będzie tym przyjemniejszym. Śpimy o godzinę dłużej! Ci którzy o tym wiedzą, z pewnością dobrze wykorzystają tę dodatkową godzinę odpoczynku. Inni mogą pojawić się np. na umówionym spotkaniu godzinę wcześniej! Zmiana czasu już w niedzielę, 29 października.
Okresowe zmiany czasu towarzyszą nam już od bardzo dawna. Mało kto zdaje sobie sprawę, po co tak naprawdę przestawiamy zegarki o godzinę do tyłu, aby po kilku miesiącach powrócić do stanu sprzed zmiany. Jedna zmiana czasu przypada bowiem na jesień, a druga na wiosnę. Z reguły ta pierwsza jest przyjemniejsza – przypada w nocy i zazwyczaj budzimy się bardziej wypoczęci, bo śpimy o godzinę dłużej. Lekkie rozczarowanie może pojawić się w godzinach wieczornych, gdyż okazuje się, po zmianie czasu bardzo szybko robi się ciemno. Na wiosnę jest odwrotnie, a słońcem cieszymy się – jak mogłoby się wydawać – o godzinę dłużej.
Jak przypomina polsatnews.pl – zwyczaj zmiany czasu zapoczątkowały podczas I wojny światowej władze Cesarstwa Niemieckiego. Niemcy zainspirowali się pracami Benjamina Franklina i Wiliama Willetta. Ten drugi opublikował w 1907 roku broszurę pt. „O marnowaniu światła dziennego”, w której argumentował, iż zmiana czasu wydłuża czas pracy aż o 80 minut.
Dla ówczesnych Niemiec dodatkowa godzina światła dziennego oznaczała zwiększenie wydajności fabryk, które produkowały broń, amunicję i oporządzenie dla walczących na froncie jednostek. Przypomnijmy, że zmiana została wprowadzona w czasie I wojny światowej.
Zmiana czasu na zimowy 2023. Kiedy cofamy zegarki o godzinę?
Z biegiem lat coraz więcej państw zaczęło naśladować Niemcy. W Polsce po raz pierwszy przestawiliśmy zegarki w 1957 roku. Było to podyktowane chęcią spełnienia funkcjonujących w socjalistycznym ustroju norm budowlanych. Tę „zabawę” czasem kontynuowano w kolejnych latach aż do 1964 roku. Zmiana czasu na stałe weszła do naszych kalendarzy w 1977 roku. Od tamtego momentu w Polsce obowiązują czas letni i zimowy.
Możliwe, że tradycyjna już niemal zmiana czasu zostanie niedługo zniesiona. Pojawiły się już ku temu pomysły, ale raczej nie można liczyć na to w najbliższych latach – co najmniej do 2026 roku. Wynika to z rozporządzenia Prezesa Rady Ministrów z 4 marca 2022 roku w sprawie wprowadzenia i o wprowadzeniu i odwołaniu czasu środkowoeuropejskiego w latach 2022-2026 – podaje polsatnews.pl.
Najbliższa zmiana czasu przypada na niedzielę, 29 października, o godz. 3:00. Nad ranem przestawiamy zegarki o godzinę do tyłu.