Nietypowe zachowanie Tuska w Brukseli. Wzruszył się, wypowiadając te słowa

Tusk wzruszył się, mówiąc, że Polska wróciła do Europy
fot. European People’s Party | Creative Commons Attribution 2.0

W pierwszą oficjalną podróż po zaprzysiężeniu premier Donald Tusk udał się do Belgii. 13 grudnia nowy szef Rady Ministrów zagościł w Brukseli, gdzie mieszczą się siedziby części organów Unii Europejskiej. Cel? Tak jak obiecał, Donald Tusk będzie starał się o unijne fundusze dla Polski oraz „odzyskanie pozycji w Unii Europejskiej”. Premier uczestniczy również w szczycie Unia Europejska-Bałkany. Tusk znalazł chwilę na krótki briefing prasowy, podczas którego… wzruszył się i wypowiedział te słowa.

REKLAMA

Donald Tusk jest już w Brukseli na szczycie Unia Europejska-Bałkany. Przed dołączeniem do przywódców państw unijnych i bałkańskich polski premier wziął udział w krótkim briefingu prasowym. Słowa, które wypowiedział, wyraźnie wzruszyły Tuska.

„Polska wróciła do Europy. Dla mnie to najważniejsza chwila w moim życiu politycznym. To nie było łatwe” – stwierdził Donald Tusk w rozmowie z dziennikarzami.

REKLAMA

„Dla mnie to szczególny moment, z powodu kontekstu geopolitycznego. Trochę mi smutno, że nic się nie zmieniło, sytuacja jest nawet gorsza, szczególnie kiedy mówimy o Ukrainie i rosyjskiej agresji” — dodał nowy polski premier, cytowany przez „Fakt”.

Donald Tusk pojechał do Brukseli. Dziennikarze pytali premiera o Viktora Orbana

Dziennikarze zapytali Tuska, czy zamierza porozmawiać z przywódcą Węgier Viktorem Orbanem i nakłonić go do zmiany zdania w kwestii przekazania Ukrainie kolejnego pakietu pomocy. Orban żąda od Unii Europejskiej odblokowania 30 mld euro funduszy z węgierskiego Krajowego Planu Odbudowy. W innym wypadku grozi wetem rewizji wieloletniego budżetu UE oraz pakietu pomocy dla Ukrainy – czytamy w OKO.press.

Tusk odparł, że pomimo wieloletniej znajomości z Viktorem Orbanem nie czuje się kimś, kto miałby nakłaniać premiera Węgier do czegokolwiek.

REKLAMA

„Wielkim znakiem zapytania dla mnie jest to, czy jest szansa na odnowienie Grupy Wyszehradzkiej, silnej grupy regionalnej w Unii Europejskiej. Różnice w sprawie polityki rosyjskiej, ukraińskiej, ale też podejście do Europy jako całości, są bardzo duże” – stwierdził Tusk. „Ale dajcie mi też popracować. Dawno w Viktorem Orbánem nie rozmawiałem, więc muszę obejrzeć to ‘pole bitwy’ na nowo” – dodał z uśmiechem premier.

Udostępnij: