Najnowszy numer magazynu „Nature” informuje, że astronomowie zauważyli planetoidę, która przybyła do nas spoza Układu Słonecznego. Nadano jej imię Oumuamua, co oznacza „pierwszego posłańca”.
Nie jest znane pochodzenie planetoidy. Obiekt ma bardzo nietypowy, wyraźnie wydłużony kształt. Długość Oumuamua jest co najmniej 10 razy większa niż szerokość. Planetoida wyglądem przypomina cygaro.
Odkrycie obiektu zostało uznane za przełomowe, ponieważ jego zbadanie według naukowców może dostarczyć nieznanych dotąd informacji o innych układach słonecznych. Astronomowie przypuszczają, że Oumuamua nie była związana z żadnym układem gwiezdnym i przez setki milionów lat podróżowała przez Drogę Mleczną, aż wreszcie spotkała się z naszym Układem Słonecznym.
Obecnie planetoida znajduje się około 200 milionów kilometrów od Ziemi. W maju 2018 roku minie orbitę Jowisza, w styczniu 2019 roku Saturna i opuści Układ Słoneczny.
Po odkryciu planetoidy uruchomiono teleskopy na całym świecie, w tym bardzo duży teleskop ESO w Chile. Z obserwacji wynika, że Oumuamua nie ma wody ani lodu i że jest prawdopodobnie skalista i z dużą zawartością metali. Być może w kierunku planetoidy zostanie wysłana sonda kosmiczna, która z bliska przyjrzy się „pierwszemu posłańcowi” w kształcie cygara.