Suszone grzyby nadają głębi wielu daniom. Wynoszą ich smak na zupełnie nowy poziom, przez co specjały takie jak bigos czy sos są smaczniejsze. Z reguły przed dodaniem tychże leśnych egzemplarzy do potraw, zalewamy je wodą, by trochę namiękły. I tutaj podpowiadamy, jakich działań lepiej nie stosować, by nie zniszczyć tego, co w grzybach najcenniejsze. Chodzi między innymi o niepowtarzalny aromat.
Jak prawidłowo przygotować suszone grzyby?
Moczenie to newralgiczny moment, w którym grzyby miękną (w rezultacie prędzej się ugotują) i dodatkowo zostają pozbawione możliwych nieczystości (które zebrały się na nich przed ususzeniem).
Suszone sztuki trzeba solidnie opłukać pod bieżącą wodą, eliminując wszystkie zanieczyszczenia. Potem można przejść do kolejnego etapu, a jest nim kąpiel w mleku bądź standardowo – w letniej wodzie. Grzyby moczone w nabiale będą delikatniejsze i lepsze w smaku.
Czym nie zalewać suszonych grzybów? Tej wody unikaj
Pamiętaj, aby suszonych grzybów nie zalewać wrzątkiem. Dlaczego? Otóż ukrop może spowodować, że egzemplarze mocno stwardnieją i ucieknie z nich aromat, a tego na pewno nie chcesz. A ile czasu powinny się moczyć? To zależy od rodzaju grzybów – niektóre wystarczy potrzymać w kąpieli godzinę, a inne zdecydowanie dłużej. W mleku należy moczyć grzyby przez 4-5 godzin, a później trzeba je wyciągnąć, opłukać i obgotować. W wodzie leśne zbiory zmiękną prędzej – nawet po 1-2 godzinach. Wody z moczenia grzybów nie trzeba wylewać – warto ugotować w niej wyjęte grzyby, jednak uprzednio najlepiej przecedzić mieszaninę w celu pozbycia się brudu.
Grzyby gotuje się przez około godzinę (licząc czas od chwili zagotowania wody), lecz proces obróbki cieplnej może trwać dłuższej lub krócej – wszystko zależy od gatunku grzybów. W trakcie obróbki można do grzybów dodawać przyprawy i zioła. Świetnie nadaje się ziele angielskie, rozmaryn, tymianek czy liść laurowy.
Czytaj też: Jak pozbyć się zapachu czosnku z ust? Te domowe sposoby warto znać
