Jak wynika z wywiadu posła Platformy Obywatelskiej, udzielonego dla serwisu money.pl – prawdopodobny rząd koalicyjny KO-Trzecia Droga-Lewica może jednak dofinansować Telewizję Polską i to niemałą kwotą! W przeszłości dotowanie TVP przez PiS kwotami rzędu 2 mld złotych rocznie budziło wiele kontrowersji. Możliwe, że nowy rząd przekaże na telewizję publiczną niewiele mniej – nawet 1,7 mld złotych!
Bardzo prawdopodobnie brzmi dość nieoczekiwany scenariusz, według którego Telewizja Polska dostanie kolejny zastrzyk gotówki. Tym razem nie od rządu PiS, ale od formującego się koalicyjnego gabinetu Koalicji Obywatelskiej, Trzeciej Drogi z PSL-em i Polską 2050 i Lewicy. Przypomnijmy, że w poprzednich latach dotowanie przez PiS TVP jako rozgłośni swojej narracji politycznej było szeroko krytykowane przez ówczesną opozycję. PiS potrafił rocznie przeznaczać na Telewizję Polską aż 2 mld złotych!
Nawet 2 miliardy złotych na media publiczne! Poseł nowej koalicji tłumaczy, dlaczego rząd będzie musiał znów wydać krocie na TVP
Były minister kultury a obecnie szef sejmowej Komisji Kultury i Środków Przekazu Bogdan Zdrojewski stwierdził w wywiadzie dla money.pl, że „media publiczne realizują inwestycje, których nie da się po prostu przerwać.
„Chodzi o zakupy sprzętu, remonty obiektów, digitalizację zasobów. Jest także kwestia amortyzacji sprzętu. To są wydatki, których nie można z dnia na dzień zaniecha” – powiedział Zdrojewski w rozmowie z serwisem.
Z tego wynika, że w kwestii ogromnych pieniędzy na Telewizję Publiczną… za dużo może się nie zmienić. Zdrojewski wskazuje na wyliczenia na „absolutnie minimalnym poziomie” i wykazuje, że sama telewizja publiczna bez radia zakłada wydatki na poziomie 1,8 do 2,3 mld złotych! Dochody z abonamentu RTV mają natomiast nie przekroczyć 1 mld złotych. Szybko licząc, z budżetu będzie trzeba dosypać od 1,2 do nawet 2 mld złotych – tyle, ile na media publiczne przeznaczał PiS.
Zdrojewski wyjaśnia, że szansa na obniżenie wydatków mediów publicznych nadarzy się, kiedy dojdzie do ich reformy, ale „nie da się tego zrobić z dnia na dzień”.
Decyzję o dokładnej kwocie, jaką otrzymają media publiczne, podejmie już przyszły rząd.