W weekend odbywały się dwie uroczystości z okazji 28. urodzin Radia Maryja, pierwsza w Toruniu, a następnie w Bydgoszczy, na którą niestety o. Tadeusz Rydzyk nie zdołał dotrzeć. Tłumaczy, że zabłądził i nie mógł dojechać do katedry Bydgoszczy, a potem byłoby mu wstyd wchodzić podczas mszy, bo się spóźnił.
Onet podaje, iż w sobotę na ceremonii w Arenie Toruń pojawili się m.in. Mariusz Błaszczak, Zbigniew Ziobro i Mateusz Morawiecki. W niedzielę została odprawiona msza na starówce w katedrze św. Marcina i Mikołaja, a wśród gości byli m.in. biskup diecezjalny bydgoski Jan Tyrawa, lider bydgoskiego PiS Tomasz Latos, wiceminister obrony Bartosz Kownacki, a także posłanka Ewa Kozanecka. Zabrakło tylko Ojca Dyrektora.
– Przepraszam, że nie ma mnie, ale powiem, że byłem w Bydgoszczy. Błądziłem. No, nie dojechaliśmy. Kręciliśmy się w kółko, gdzieś tam… Co najgorsze, kochani, to oznakowania nawet nie ma porządnego. Nie wiem, czy Bydgoszczy nie stać na oznakowanie, żeby pokazać drogę do katedry? W ogóle tyle razy byłem w Bydgoszczy i jakoś teraz są jakieś trudności. Nawet ostatnio dojechaliśmy do księdza biskupa, no i nie można dojechać tam w ogóle. Co się to porobiło? Boże mój. U nas w Toruniu to wszystko widać. Nawet żeśmy się policji pytali dzisiaj, tłumaczyli nam. Niestety, już było trudno, jak msza święta zaczyna się i ileś już trwa, żeby wchodzić. To przecież wstyd – tłumaczył się podczas rozmowy telefonicznej.
Na usprawiedliwienie Rydzyka można wziąć pod uwagę fakt, że część największych dróg w Bydgoszczy jest remontowana, a w dodatku ruch w okolicach Starego Rynku, gdzie znajduje się katedra został ograniczony od 8 września tego roku. Biskup Jan Tyrawa miał zastrzeżenia do tej decyzji. W liście do prezydenta Bydgoszczy wskazywał, że wierni mogą mieć problemy z dotarciem na mszę.
Szef bydgoskiego klubu radnych PiS Jarosław Wenderlich oraz wojewoda Mikołaj Bogdanowicz prosili prezydenta Bydgoszczy o wyjaśnienie tej sprawy. Jakiś czas temu, na stronie internetowej Radia Maryja pojawiła się także petycja ws. przywrócenia ruchu wokół katedry, którą podpisało nieco ponad 500 osób.