Dawniej odkurzacz z wysuwaną rurą miał w domu prawie każdy. Jeśli nie idziesz z duchem czasu i nie wymieniłeś go np. na robota sprzątającego, to zwróć szczególną uwagę na swoje stare urządzenie. Na rurze znajduje się szczelina, która nie znalazła się tam przez przypadek. Ma ukrytą funkcję, o której warto wiedzieć, bo istotnie ułatwia domowe porządki.
Jaka jest funkcja otworu w odkurzaczu?
Szczelina znajdująca się u góry rury od odkurzacza może być w pełni otwarta, nieznacznie uchylona albo zupełnie zasunięta. Istnieje przeważnie kilka zakresów regulacji, a czasami suwak jest tak zbudowany, że można usytuować go w obojętnie jakim miejscu. Ten łatwy mechanizm pozwala błyskawicznie i w prosty sposób sterować siłą ssania urządzenia.
Większa moc to większa szansa, że nikłe i lekkie rzeczy zostaną swobodnie pobrane przez sprzęt. A jeśli podczas odkurzania natrafisz np. na chusteczkę, to szybko otwórz wyrwę, a wtedy rzecz nie zostanie wessana do środka (to mogłoby w najgorszej sytuacji prowadzić do spalenia silnika, ale przeważnie kończy się na zapchaniu rury). Jak widzisz, ta konfiguracja zabezpiecza silnik przed usterką.
Jak to działa?
Niektórzy, choć już dawno zauważyli szczelinę w rurze, cały czas nie wiedzą, do czego tak naprawdę służy. Są tacy posiadacze, którzy znają jego funkcję, ale wciąż zasuwają otwór, bo boją się, że będą uciekać przez niego zabrudzenia. To nieprawda. Wtedy odkurzanie byłoby nadaremne. Fachowcy tak skonstruowali aparat, by taki „wypadek” nie miał miejsca. Dlatego nie ma obaw – otwór tłumiący siłę ssania nie zabrudzi na nowo pomieszczeń. Szczelina działa na zasadach fizyki.
Podczas odkurzania w środku rury wyzwala się podciśnienie (strefa, w której panuje znacznie niższe ciśnienie niż to w otoczeniu). W związku z tym na zewnątrz, w tym nieopodal jamy, ciśnienie jest dużo wyższe niż w środku rury. Po otwarciu szczeliny obniży się moc ssania, a powietrze wysokociśnieniowe przejdzie do środka odkurzacza. Z kolei niskociśnieniowe powietrze z rury (wraz z kurzem) będzie cały czas w środku.