Ogórki kwaszone czy kiszone? Jeżeli kiedykolwiek zachodziliście w głowę, które z warzyw wybrać, dziś wam podpowiemy. Poznajcie główne różnice w procesie ich przygotowania i dowiedzcie się, czym różni się produkt finalny. Jakie ogórki najlepiej kupować?
Ogórki kiszone i kwaszone – jakie są pomiędzy nimi różnice?
Kiszenie to proces przebiegający z udziałem bakterii kwasu mlekowego, w którym warzywa podlegają fermentacji. Podczas kiszenia następuje rozkład cukrów do wymienionego kwasu oraz nieznacznej ilości kwasu octowego i etanolu. W roztworze o niskim pH zachodzi naturalne konserwowanie warzyw.
Z kolei kwaszenie to proces, który odbywa się bez obecności szczepów bakteryjnych, a warzywa są poddawane tylko działaniu kwasu sorbowego, octowego i mlekowego. Ogórki kwaszone zazwyczaj charakteryzują się ostrym, octowym aromatem, który nie każdemu może odpowiadać. Są jednocześnie miękkie i niezbyt elastyczne, a i ich smak – w porównaniu z ogórkami kiszonymi – jest łagodniejszy. Poddane kiszeniu warzywa są twarde i zachowują chrupkość, dzięki czemu stanowią doskonały dodatek do kanapek czy sałatek.
Po które ogórki warto sięgać?
Zdecydowanie lepiej wybierać ogórki kiszone. Są one bogactwem m.in. błonnika pokarmowego, witaminy C czy witamin z grupy B. Dostarczają też pożytecznych dla przewodu pokarmowego bakterii probiotycznych. Ogórki kwaszone nie są co prawda tak zasobne w składniki odżywcze, jak ich kiszone odpowiedniki, ale są równie dobrze zakonserwowane. Niestety nic z tego, skoro użyte do ich przygotowania kwasy najczęściej są produktami, których nadmierna konsumpcja może zaszkodzić. Należy więc pamiętać, aby podczas zakupów powoli i dokładnie czytać etykiety.