– To jest być może prawdziwa polityka, żeby mówić ludziom to, co chcą usłyszeć. Opowiadać bajki i wtedy może się wygra – powiedziała w rozmowie z Telewizją Narew była posłanka PiS Bernadeta Krynicka. – Najlepiej mówić bajki i opowiadać o marzeniach – dodała.
Krynicka udzieliła wywiadu w połowie grudnia zeszłego roku, dopiero teraz jednak nagranie zostało udostępnione w internecie. Była posłanka, która stała się symbolem braku empatii polityków partii Jarosława Kaczyńskiego w czasie protestu osób niepełnosprawnych w Sejmie, nie zaprzeczyła, że receptą na sukces jest okłamywanie wyborców. – To jest taka pewna manipulacja – stwierdziła, opisując strategię, którą stosuje z powodzeniem PiS w kampaniach politycznych.
W październikowych wyborach parlamentarnych Krynickiej nie udało dostać się do Sejmu. Po porażce wróciła do pracy w Szpitalu Wojewódzkim w Łomży, ale już nie jako pielęgniarka, lecz na stanowisko kierownicze. Kilka dni temu portal Onet poinformował, że była posłanka chce zostać dyrektorem placówki i złożyła już swoją ofertę konkursową.
Była posłanka #PiS w przypływie szczerości, o metodach działania partii 😡🤦🏼♂️
„Najlepiej opowiadać bajki”🤥👇🏼#PiSkomuna pic.twitter.com/igugICHAUw
— Maksymilian Henzel (@MHenzel_) January 21, 2020