Z pralki korzystamy przynajmniej raz w tygodniu. Sprzęt ten bardzo ułatwia nam życie. Pielęgnuje nasze ubrania, ale sam też wymaga czyszczenia. Jeśli o niego zadbamy, odwdzięczy się nam wydajnością. Unikanie nagminnego błędu też pomoże utrzymać urządzenie w nienagannym stanie. Otwierać czy zamykać drzwiczki pralki, gdy ta zakończy pracę? Jedno z tych rozwiązań może bardziej zaszkodzić niż pomóc.
Otworzyć czy zamknąć? Tak postępuj z drzwiami pralki
Wiele osób pozostawia drzwiczki urządzenia uchylone, po tym, gdy zakończy ono pracę, celem „odparowania” wilgoci z bębna. Czy to jednak dobry pomysł? Okazuje się, że wcale nie. Ta metoda wietrzenia może prowadzić do szybszego zużycia niektórych części pralki, między innymi gumowych. Wszystko to wpływa negatywnie na szczelność sprzętu, bo dotyczy uszczelek i zawiasów.
Z pewnością nie chcesz walczyć z wyciekiem wody z bębna podczas prania tkanin. A to właśnie może się stać, gdy niektóre gumowe elementy przestaną prawidłowo pełnić swoją funkcję. Najlepiej temu zapobiegać. Dlatego lepiej będzie, jeśli zapomnisz o długotrwałym wietrzeniu pralki.
Pozostawienie drzwi uchylonych na dobrych kilka godzin lub dni to kiepski pomysł. Ale krótkotrwałe wentylowanie jest jak najbardziej zalecane. Po zakończeniu cyklu warto uchylić drzwiczki na kilka minut, aby nadmiar wilgoci mógł swobodnie odparować, a sprzęt mógł w środku wyschnąć. Potem należy je przymknąć.
Zostawianie drzwi stale uchylonych wcale nie zabezpiecza przed rozwojem pleśni. Mało tego, wszechobecne powietrze sprzyja kumulowaniu się brudu i rozmaitych patogenów wewnątrz bębna.