Papież Franciszek odniósł się ostatnio do sytuacji najbiedniejszych, a także tego, jak problem nierówności finansowej powinien zostać rozwiązany. Zaapelował, by dla najbogatszych wprowadzić specjalny podatek. Miałoby to spowodować zrównoważenie globalnej gospodarki.
Papież obniżanie podatków dla najbogatszych wprost nazwał „systemem grzechu”, a swój pomysł przedstawił na konferencji „Nowe formy solidarności: ku braterskiej integracji i innowacji”. Spotkanie zorganizowała Papieska Akademia Nauk Społecznych. Słowom papieża przysłuchiwało się wiele ważnych osób, w tym przedstawiciele Międzynarodowego Funduszu Walutowego w Rzymie.
– Dzisiaj mamy system grzechu, który funduje najbogatszym ulgi podatkowe pod pretekstem inwestycji i rozwoju. Bogaci mają obowiązek walczyć z biedą – mówił w czasie konferencji papież. Podkreślił też, że dramatyczne jest to, że świat jest coraz bogatszy, natomiast bieda nie zmniejsza się w żadnym stopniu, setki milionów ludzi na całym świecie walczą ze skrajnym ubóstwem, głodem, brakiem wody. Papież uważa więc, że 50 najbogatszych ludzi na świecie powinno „sfinansować opiekę medyczną i edukację każdego biednego dziecka na świecie, poprzez podatki”. Jest też przeciwnikiem ukrywania przez najbogatszych swoich majątków w rajach podatkowych.