Zjawisko parawaningu nad polskim morzem ma się bardzo dobrze. Choć w mediach często takie działania są piętnowane, wczasowicze nic sobie nie robią z różnych zaleceń i próśb. W ostatni piątek najlepszym tego dowodem była sytuacja w Mielnie.
Parawany to coś, bez czego trudno wyobrazić sobie wczasy nad polskim morzem. Praktycznie na każdej plaży można znaleźć takie konstrukcje, co rzecz jasna denerwuje innych wczasowiczów i powoduje, że brakuje dla nich miejsca.
Przykład przesadnego obudowywania plaży można było zaobserwować w ostatni piątek w Mielnie. Kamera monitoringu miejskiego uchwyciła moment, w którym na środku plaży rozstawione były aż trzy parawany, które łączyły się z jedną, dużą przestrzeń.
Parawany zostały ustawione w kształt litery „U” w taki sposób, aby urlopowicze mieli widok na morze. Konstrukcja nie tylko zajęła mnóstwo miejsca na plaży, ale także zasłaniała widok innych odpoczywającym, którzy nie mieli ze sobą parawanów.
Turyści rozstawieni obok nie zachowali się lepiej. Na ujęciach z kamer widać także inne parawany zagradzające plaże. Jeden z nich ustawiono tuż przy wodzie, niemal na samym krańcu plaży. Jeśli ktoś chciałby tamtędy przejść, miałby sporą przeszkodę.
