Na przedmieściach Paryża, w Levallois-Perret rozpędzony samochód marki bmw wjechał we francuskich żołnierzy. Sześciu z nich zostało rannych, w tym dwóch ciężko.
Radio France Info podało: „Rozpoczęła się operacja policyjna, trwają poszukiwania pojazdu”. Nie wiadomo kto był sprawcą, ani ile osób było w samochodzie. Póki co nie ustalono też czy był to atak terrorystyczny, jednak są takie przypuszczenia, ponieważ islamscy terroryści już wielokrotnie atakowali we Francji patrolujących żołnierzy i policjantów.
Mer Levallois-Perret, Patrick Balkany stwierdzi, że przed wojskowymi koszarami parkował samochód marki bmw i wszystko wskazuje na to, że jego kierowca czekał na żołnierzy wychodzących na patrol. Gdy sześciu wojskowych wyszło z budynku, bmw ruszyło i przyspieszyło, po czym kierowca patrolujących mężczyzn usiłował rozjechać. To działanie ocenia się więc jako zamierzone. Mer określił je jako „odrażający akt agresji”.