– Jeśli po następnych wyborach Kukiz’15 znajdzie się w opozycji, to zrezygnuję z polityki – zapowiedział lider Kukiz’15 w wywiadzie dla styczniowego numeru magazynu „Teraz Rock”. – Bycie w opozycji na dłuższą metę nie ma sensu – wyjaśnił Paweł Kukiz powód swojej decyzji i dodał, że „w polityce jest sens być tylko wtedy, kiedy ma się wpływ na rzeczywistość”.
– Nie mam kolejnych czterech lat na nic nierobienie. Jeśli Kukiz’15 nie będzie po następnych wyborach języczkiem u wagi, to wrócę do aktywnego muzykowania. Pod warunkiem, że system wpuści mnie na scenę, bo dzisiaj zwalcza mnie, jak tylko może – oświadczył Kukiz.
Polityk stwierdził, że ruch Kukiz’15 jako ugrupowanie opozycyjne nie ma wpływu na to, co się dzieje w kraju, o czym przekonał się w tej kadencji Sejmu. – Z tej pozycji niewiele można zrobić. Jeśli będę współrządził, to mogę realnie zawalczyć nawet o tego o fana, który teraz na mnie pluje, i o kolegę muzyka, który mnie nie rozumie – oznajmił Paweł Kukiz.