
Czy to kolejny dron lub pocisk z Białorusi albo Rosji? W sobotę wieczorem policja z Lubelszczyzny poinformowała o upadku na pole uprawne niezidentyfikowanego obiektu latającego. Służby ustaliły wstępnie, że tajemnicze urządzenie jest „dronem o cechach bojowych”. Według aktualnych informacji nikt nie został poszkodowany.
O sprawie informuje w sobotę, 6 września, po godz. 19:00 policja z Tomaszowa Lubelskiego. Obiekt miał spaść na pole uprawne w miejscowości Majdan-Sielec ok. godz. 18:30 tego samego dnia – poinformowała dla „Polsat News” lokalna policja. Funkcjonariusze przekazali, że nikt nie ucierpiał.
Rzecznik prasowy Ministerstwa Obrony Narodowej przekazał stacji, że obiekt nie był dronem o cechach bojowych. Nie wiadomo jednak, czy chodzi o cywilny lub jakiegokolwiek rodzaju bezzałogowiec.
Dziennikarz RMF FM Michał Dobrołowicz dowiedział się nieoficjalnie, że chodzi o drona przemytniczego. Stacja informuje, że urządzenie spadło ok. 500 metrów od zabudowań.
Na miejscu zdarzenia pracują służby.
Źródło: polsatnews.pl / RMF24.pl