Do tej pory największym poparciem na wsi cieszyło się Prawo i Sprawiedliwość. Do wiejskiego elektoratu swoją ofertę polityczną kieruje też PSL. Teraz, jeszcze przed jesiennymi wyborami do Sejmu, mogą zostać pokrzyżowane szyki zarówno partii Jarosława Kaczyńskiego, jak i ludowców. Lider AGROunii Michał Kołodziejczak zapowiedział właśnie utworzenie partii Prawda, która będzie zabiegała o głosy rolników.
„Polska chce prawdy. Tworzymy dziś nową jakość w polityce. Niezbędne są nowe elity, które sprawią, że Polska będzie się nadal rozwijała. Codzienna ciężka praca Polaków nie może pójść na marne”, napisał na Twitterze Kołodziejczak, zapowiadając start swojego ugrupowania.
– AGROunia była i jest, ale jest też partia polityczna, która ma mieć dużo mocniejsze przełożenie na tworzenie przepisów – wyjaśnił szef organizacji znanej z ulicznych protestów, na których rolnicy wysypywali jabłka. Kołodziejczak dodał, że coraz więcej osób chce brać udział w jego projekcie politycznym.
https://twitter.com/kolodziejczak_m/status/1139787532886007808
Szef AGROunii oświadczył, że celem Prawdy będzie budowanie mieszkań oraz likwidacja podatku dochodowego. Zapewnił jednocześnie, że jego nowe ugrupowanie nie jest podobne do PSL.
– Nie chcemy być kolejną partią, która dzisiaj sobie nie radzi i co chwilę zmienia barwy, tak jak Kosiniak-Kamysz (lider PSL – red.). Najpierw tęczowe, teraz zielone, za chwilę narodowe. Polacy to widzą, Polacy tego nie chcą i mówią „stop” tej obłudzie – stwierdził lider AGROunii.
Założyciel Prawdy zaznaczył, że nie będzie walczył jedynie o elektorat ludowy.
– Po działaniach w AGROunii zobaczyłem, że mieszkając na wsi, niczym się nie różnię od tego, który mieszka w mieście i wykonuje może nieco inną pracę, ale też jest mocno zmęczony i wykorzystywany przez korporacje, tak jak i dzisiaj rolnicy – powiedział Kołodziejczak.