Za największy przekręt po 1989 roku opozycja uważa aferę SKOK-ów. Kosztowała ona już państwo 5 miliardów złotych wypłaconych poszkodowanym z Bankowego Funduszu Gwarancyjnego, czyli z naszych podatków, podczas gdy sprawa Amber Gold, z której PiS uczynił jedną z głównych broni w walce z PO, to wyprowadzone 800 milionów.
Posłanka Izabela Leszczyna, wiceminister finansów w rządzie Donalda Tuska i Ewy Kopacz w latach 2013-2015, będzie przewodniczącą parlamentarnego zespołu śledczego do spraw Spółdzielczych Kas Oszczędnościowo-Kredytowych, których założycielem był Grzegorz Bierecki, obecnie senator Prawa i Sprawiedliwości. Zespół zainauguruje swoją działalność już na następnym posiedzeniu sejmu.
Decyzję o powołaniu zespołu ogłoszono po tym, jak większość sejmowa z PiS odrzuciła wniosek Platformy Obywatelskiej o powołanie komisji śledczej w sprawie SKOK-u Wołomin, którego upadłość sąd ogłosił w lutym 2015 roku. Działalność tej kasy jest przedmiotem śledztw prokuratorskich. To największe toczy się pod nadzorem prokuratury w Gorzowie Wielkopolskim i dotyczy grupy przestępczej, która w ciągu kilku lat wyłudziła ze SKOK Wołomin pożyczki na prawie 800 milionów złotych. W efekcie, do połowy 2015 roku, Bankowy Fundusz Gwarancyjny wypłacił oszukanym klientom wołomińskiej kasy ponad dwa miliardy złotych.
Izabela Leszczyna oceniła, że PiS boi się wyciągnięcia na światło dziennie mechanizmu funkcjonowaniu SKOK-ów, gdyż „za to niebezpieczne połączenie biznesu, polityki, mediów i pieniędzy w sektorze SKOK-ów odpowiada właśnie partia Jarosława Kaczyńskiego”.
Posłanka PO zapowiedziała, że zespół śledczy zajmie się badaniem i informowaniem o oszustwach, wyłudzeniach i przestępstwach, w które zamieszane są SKOK-i, oraz prześledzi przyczyny upadków kolejnych kas. – Zadamy pytania o to, dlaczego politycy PiS (…) chronią SKOK-i od kilkunastu lat, dlaczego chcą uniknąć najpierw nadzoru nad SKOK-ami, a dzisiaj uporządkowania tego sektora – oświadczyła Leszczyna.