To już kolejny brutalny napad przed tym dworcem kolejowym. Ofiarą napaści 39-letniego mężczyzny padła 55-latka. Kobieta została zaatakowana przed główną stacją kolejową w czeskiej Pradze. Mężczyzna rzucił się na kobietę, brutalnie ją kopał, a na koniec zdeptał jej twarz! Po przyjeździe policji napastnik stwierdził, że tylko bronił się przed 55-latką i to ona miała go rzekomo napaść.
Do zdarzenia doszło przed głównym dworcem kolejowym w Pradze, stolicy Czech. 55-letnia kobieta padła ofiarą ataku, który przypuścił na nią 39-letni mężczyzna. Napastnik rzucił się na ofiarę, kopał ją, a kiedy leżała już na ziemi… deptał jej głowę!
Brutalne pobicie przed głównym dworcem w czeskiej Pradze. Sprawca zdeptał głowę 55-letniej kobiety
To jednak nie wszystko, bo wobec tak bezczelnej i brutalnej napaści 39-latek próbował jeszcze wmówić, że to on był ofiarą, a 55-latka go zaatakowała! Jak donosi rzeczniczka lokalnej policji Irena Seifertová – prawda ostatecznie wyszła na jaw po sprawdzeniu przez funkcjonariuszy nagrania z monitoringu. Z materiału wideo jasno wynikało, że to 39-latek był napastnikiem.
Sprawa jest obecnie przedmiotem śledztwa czeskiej policji. Dochodzeniowcy ustalą m.in., jaki był motyw sprawcy brutalnego pobicia. Seifertová dodała, że zarówno ofiara jak i napastnik byli w momencie zdarzenia pod wpływem alkoholu.
To nie pierwsza tego typu sytuacja w czeskiej Pradze. Jak przypomina Wirtualna Polska – zaledwie miesiąc temu w tamtejszym metrze doszło do innego, wstrząsającego zdarzenia. Na stacji metra Smíchovské nádraží 50-letni mężczyzna zepchnął kobietę z peronu! Ofiara upadła na tory, tracąc przytomność, a napastnik – jak gdyby nigdy nic – oddalił się z miejsca zdarzenia. Na szczęście nie kursował wówczas tamtędy żaden pociąg, a nieprzytomną kobietę w końcu ktoś zauważył.