Funkcjonariusze stołecznej policji zatrzymali w Warszawie 18-letniego chłopaka, który podszywał się pod policjanta Centralnego Biura Śledczego Policji. Nastolatek brał udział w wyłudzeniu metodą „na policjanta”. Policjanci przyłapali oszusta na gorącym uczynku, kiedy próbował odebrać pieniądze od seniorki.
Policjanci z Ursusa w Warszawie otrzymali niedawno zgłoszenie, że pod jednym z bloków na terenie dzielnicy może dojść do próby wyłudzenia. Funkcjonariusze udali się tam i czekali na rozwój wydarzeń. Rzeczywiście, niebawem pojawił się oszust, a stróże prawa byli naocznymi świadkami klasycznego oszustwa metodą „na policjanta” – podaje „Fakt”.
„Chwilę po godzinie 16 na trawnik spadła foliowa siatka, do której podbiegł młody mężczyzna; chwycił paczkę i od razu zaczął biec” – przekazał st. post. Rafał Wieczorek z komendy w Ursusie.
18-latek zatrzymany za udział w oszustwie metodą „na policjanta”. Udawał funkcjonariusza Centralnego Biura Śledczego Policji
18-letni chłopak nie spodziewał się, że jest obserwowany. Gdy tylko zaczął uciekać, w pościg za nim rzucili się policjanci. Kiedy nastolatek zauważył, w jakiej znalazł się sytuacji, spanikował i odrzucił odebrany przed chwilą pakunek. To jednak nie uratowało go przed funkcjonariuszami, którzy dogonili go i obezwładnili.
18-latkowi postawiono zarzut związany z oszustwem. Policjanci zawnioskowali o tymczasowe aresztowanie młodego mężczyzny na trzy miesiące, a sąd do wniosku się przychylił. Młody oszust poczeka na proces w areszcie śledczym.
Oszuści wciąż zbierają kosztowne żniwo wśród seniorów. Jak przekazał z st. post. Rafał Wieczorek – w grudniu ubiegłego roku mieszkanie Ursusa został oszukany metodą „na policjanta” na kwotę ok. 300 tys. złotych. Sprawcy zuchwałego wyłudzenia są poszukiwani do tej pory.