Szef MON Mariusz Błaszczak po spotkaniu z przedstawicielami żołnierzy zawodowych w sprawie wysokości podwyżek dla poszczególnych korpusów podkreślił, że na największe podwyżki mogą liczyć żołnierze, którzy do tej pory zarabiali najmniej.
Spotkanie Ministra Błaszczaka z reprezentującym żołnierzy Konwentem Dziekanów dotyczyło podwyżek dla żołnierzy. Decyzja z października 2018 roku pokazuje, że przeciętne średnie wynagrodzenie żołnierza wyniesie 5530 zł brutto, tj. o ok. 540 zł więcej niż w roku 2018.
– Zaprosiłem przedstawicieli Konwentu Dziekanów, żeby porozmawiać na temat podwyżek, jakie są przewidziane w budżecie od 1 stycznia 2019. Przedstawiciele korpusów, zarówno szeregowych, podoficerów, jak i oficerów przyjęli przedstawione propozycje. Wzrost wynagrodzeń w przypadku korpusu szeregowych wyniesie ponad 14 procent, w przypadku korpusu oficerów ponad 11 procent, w przypadku oficerów młodszych to 10 procent –poinformował szef MON.
Minister podkreślił, że podwyżki oraz godne wynagrodzenia żołnierzy mają przyciągnąć do wojska młodych ludzi. Największy wzrost płac dotyczy żołnierzy, którzy do tej pory otrzymywali najmniejsze uposażenie.
– Przez wiele lat w Wojsku Polskim nie było podwyżek. Między rokiem 2010 a 2015 nie było wzrostu uposażeń żołnierzy zawodowych w WP, a w latach 2016-2018 były to regulacje, które miały mniejszą skalę niż ta, która dotyczy roku 2019 – zaznaczył szef MON.
Stanowisko ministra dotyczące podwyżek spotkało się ze zrozumieniem przedstawicieli Konwentu Dziekanów.