Od wybuchu wojny na Ukrainie minęły już ponad dwa lata. W ciągu tych dwóch lat do Polski przyjechało kilka milionów uchodźców z Ukrainy. Reakcja Polaków na masowy exodus ludności była bezprecedensowa – zamiast w obozach, uchodźców kwaterowano w prywatnych domach z własnej inicjatywy ich właścicieli. W miarę upływu czasu przywykliśmy do wojny za nasza wschodnią granicą – pierwszego tak dużego konfliktu zbrojnego w Europie od czasów II wojny światowej. Przybyli do Polski po 24 lutego 2022 roku Ukraińcy zdążyli się już wtopić w nasze społeczeństwo, wrócić na Ukrainę lub podążyć dalej na zachód. Jak dzisiaj postrzegamy naszych gości?
Najnowszy sondaż o postrzeganiu uchodźców z Ukrainy przez Polaków został przeprowadzony przez Centrum Badania Opinii Społecznej (CBOS). Z gadania wynika, że ponad 60 proc. Polaków jest za dalszym przyjmowaniem uchodźców z Ukrainy. Pamiętajmy, że sytuacja z początku wojny mogłaby się powtórzyć, gdyby np. front ukraiński załamałby się wobec naporu Rosjan.
Przebywający w Polsce uchodźcy to głównie kobiety. Na początku wojny było ich tutaj kilka milionów. Uciekło także kilkaset tysięcy mężczyzn – głównie ojców rodzin i chłopców poniżej 18 r.ż. Byli także mężczyźni w wieku poborowym, którym w jakiś sposób udało się uciec z terytorium swojego kraju.
Jak postrzegamy uchodźców z Ukrainy po ponad 2 latach wojny. Większość nadal chce przyjmowania przez Polskę uciekających przed wojną Ukraińców
Zgodnie z wynikami najnowszego sondażu CBOS 17 proc. Polaków jest „zdecydowanie za” dalszym przyjmowaniem do Polski uchodźców z Ukrainy. Odpowiedź „raczej tak” wybrało 44 proc. respondentów.
Przeciwnym przyjmowaniu do Polski kolejnych uchodźców z Ukrainy jest 31 proc. badanych. Odpowiedź „trudno powiedzieć” wybrało zaś 8 proc. respondentów.
Dla porównania – w marcu 2022 roku chęć pomocy uchodźcom z Ukrainy wyrażało aż 94 proc. badanych.
Koniec z socjalem dla uchodźców? Rząd chce nowelizować specustawą
W sprawie uchodźców z Ukrainy polskie prawo nie powiedziało jeszcze ostatniego słowa. Wobec przedłużającego się konfliktu trzeba ustalić ich status. Nowy rząd zamierza skończyć z dotowaniem przez państwo utrzymania uchodźców w „pensjonatach” do 10 osób (40 zł na uchodźcę).
Ponadto, nowelizacja specustawy ma pozwolić uchodźcom o staranie się o pobyt tymczasowy w wymiarze trzech lat. Tak jak zwykli imigranci, uchodźcy będą musieli poddać się całej procedurze – złożeniu wniosku a następnie przejściu postępowania sprawdzającego.