Policjanci nieoficjalnie potwierdzili w rozmowie z Onetem, że zatrzymano wnuka byłego prezydenta Lecha Wałęsy. Miał być jednym ze sprawców, którzy dopuścili się pobicia dwóch obywateli Szwecji. Napad miał miejsce w centrum Gdańska kilka dni temu. Dziś o 16, zgodnie z informacjami prokuratorów, mają się odbyć przesłuchania trzech zatrzymanych. Usłyszą prawdopodobnie zarzut rozboju, a za swoje czyny mogą zapłacić nawet pozbawieniem wolności na okres 12 lat.
Szwedów nie tylko pobito. Trzej bandyci ukradli im również telefon komórkowy. Poszkodowani trafili do szpitala. Jeden z obywateli Szwecji musiał w wyniku obrażeń pozostać pod kuratelą personelu medycznego kilka dni.
Wytypowanie i zatrzymanie podejrzanych mężczyzn było możliwe dzięki nagraniom monitoringu. Sprawcy mają 21, 23 i 24 lat. Jednego zatrzymano w mieszkaniu, a pozostali byli ujęci przez funkcjonariuszy na Trakcie św. Wojciecha w Gdańsku.
Policja potwierdza dziś nieoficjalnie, że wśród zatrzymanych jest wnuk Wałęsy, ale szczegóły nie zostały podane.
Rzecznik gdańskiej prokuratury poinformował, że zapewne dziś wystosowany będzie wniosek o areszt tymczasowy.