Przewodnicząca Socjaldemokratycznej Partii Niemiec (SPD) Andrea Nahles ogłosiła w niedzielę, że rezygnuje z kierowaniem partią oraz frakcją socjaldemokratów w Bundestagu. To konsekwencja klęski SPD w wyborach do Parlamentu Europejskiego, w których partia ta otrzymała zaledwie 15,8 proc. głosów, czyli o 11 proc. mniej niż w wyborach w 2014 roku. Tym samym jej kandydaci zdobyli 16 mandatów, o 11 mniej niż pięć lat temu.
https://twitter.com/DerSPIEGEL/status/1135098239688904704
„Dyskusja i liczne komentarze pokazały mi, że nie ma już niezbędnego wsparcia, aby pełnić tę funkcję”, napisała Nahles w oświadczeniu. Poinformowała również, że formalnie z przewodnictwa SPD zrezygnuje 3 czerwca, a następnego dnia ustąpi z liderowania frakcji parlamentarnej tej partii. Jako potencjalnych następców Nahles prasa niemiecka wymienia najczęściej byłego przewodniczącego Parlamentu Europejskiego Martina Schulza oraz ministra finansów Olafa Scholza.
Z najnowszych sondaży wynika, że poparcie dla SPD spada także w przypadku wyborów parlamentarnych. Gdyby odbywałyby się one dzisiaj, zwycięstwo odnieśliby Zieloni z 27 procentowym poparciem, wygrywając o jeden punkt procentowy z CDU. SPD walczyłaby o trzecie miejsce z antymigrancką AfD.