Warzywnik, w którym nie ma ogórków, nie istnieje. Te warzywa mają szerokie zastosowanie w kuchni – są pyszne i zdrowe. Nadają się na przetwory czy sałatki. Niestety, ogórki są często narażone na choroby, więc należałoby się przed nimi chronić. Jeśli jednak jest już za późno i zaraza rozwinie się na dobre, uprawy mogą nie wyjść z tego całe. Czy odkażanie ziemi po zainfekowanych roślinach jest konieczne? Sprawdź!
Najczęstszą chorobą ogórków jest mączniak rzekomy. Jeśli zajął uprawy, wiele osób zastanawia się, czy później należy odkażać grunt po zbiorach. Doświadczeni plantatorzy radzą, by w tym miejscu na przez minimum trzy lata nie sadzić ogórków ani roślin, które są podatne na tego typu zarazy. A co, gdy nie mamy w ogrodzie wystarczająco dużo miejsca, by posadzić ogórki gdzieś indziej? Wtedy jesteśmy skazani na uprawę warzyw w tym samym miejscu za rok. To nie jest zakazane, ale należy zawczasu zdezynfekować grunt. W jaki sposób?
Dezynfekcja gleby po chorych ogórkach. Jak ją wykonać?
Przed użyciem specjalistycznego preparatu ze sklepu, zwróć uwagę na informacje producenta podane na etykiecie i postaraj się do nich dopasować. Przeważnie środki na odkażanie gruntu kupisz w postaci granulek lub proszku. Granulat połącz z ziemią. Natomiast „mączkę” musisz rozcieńczyć z wodą, a potem dopiero wykorzystać w ogrodzie.
Istnieje też inna opcja. Skażoną glebę doprowadzi do porządku para wodna. Patent z użyciem pary jest nieinwazyjny i skuteczny. Możesz także podlać glebę i obłożyć całą powierzchnię folią. Po upływie dwóch miesięcy ściągnij materiał i gotowe.
Zanim przystąpisz do tego zabiegu, wzbogać grunt w kluczowe dla roślin substancje pokarmowe (użyj gnojownika bądź nawozu wieloskładnikowego). Dzięki dezynfekcji gleba zostanie oczyszczona z mikroorganizmów chorobotwórczych. Zabieg daje większe szanse na to, że przyszłe uprawy i plony będą wolne od jakichkolwiek chorób.