35-letni polski turysta został napadnięty podczas pobytu w mieście Katania na włoskiej Sycylii. Mężczyzna pilnie został przetransportowany do szpitala, a lekarze oceniają jego stan jako krytyczny.
Jak informują włoskie media, do ataku na Polaka doszło w nocy z piątku na sobotę w centrum miasta, na Piazza Stesicoro. Z doniesień medialnych wynika, że 35-latek został wielokrotnie uderzony przez „mężczyznę spoza Unii Europejskiej”.
Według relacji lokalnych dzienników, poszkodowany Polak w trakcie szamotaniny miał upaść na ziemię i prawdopodobnie uderzył głową w chodnik. Napastnik podczas ataku wyrwał mu telefon marki iPhone i uciekł w nieznanym kierunku.
Całe zajście na własne oczy widział jeden z mieszkańców ulicy, na której doszło do napaści i wezwał on pomoc. Polski turysta został zabrany do szpitala, gdzie przeszedł operację. Lekarze mimo to oceniają jego stan jako krytyczny.
Policja od razu zajęła się tą sprawą i wszczęła śledztwo w sprawie zatrzymania napastnika odpowiedzialnego za bestialski atak. Jak dotąd jednak mundurowym nie udało się schwytać mężczyzny, który pobił 35-letniego Polaka.