Pomidory uprawiamy po to, by za jakiś czas zebrać armię pysznych owoców. Gdy krzaczki wypuszczają dużo żółtych kwiatów, jesteśmy pewni, że wkrótce wyrosną z nich owoce. Niestety często tak się nie zdarza, a pomidorów brak. Dlaczego tak się dzieje i jak temu zaradzić? Sprawdź!
Pomidory zakwitły, ale nie owocują. Oto możliwe przyczyny
Przeważnie brak owoców jest skorelowany z zapylaniem rośliny, a dokładniej z nieobecnością zapylaczy. Warto dodać, że pomidory są samopylne. Do zapylenia dochodzi wtedy, gdy pyłek z sąsiedniego kwiata dotrze na inny. Niestety nie zawsze zostaną w ten sposób pokryte wszystkie kwiaty. Wtedy trzeba liczyć na trzmiele. Te owady w szybkim czasie potrafią zapylać dziesiątki kwiatów, a pyłek przemieszczają na swoim ciele.
Z roku na rok populacja trzmieli zmniejsza się, z tego powodu wiele roślin pozostaje niezapylonych. Prawie tak samo może być, gdy rośliny są hodowane na balkonach usytuowanych na wysokich piętrach. Tam owady nie są w stanie dotrzeć. Warto wziąć sprawy w swoje ręce i zapylić kwiaty bez pośredników, np. lekko wstrząsając sadzonką.
Jeszcze jedna przyczyna braku owocowania może tkwić w temperaturze. Gdy odbiega ona od normy, nawet z kwiatów, które zostały zapylone, nie wykształcą się pomidory. Dzieje się tak, gdy słupki na termometrach mocno szybują w górę albo spadają. Optymalna temperatura kiełkowania wynosi mniej niż 15°C lub więcej niż 27°C.
Także nieodpowiednia wilgotność może być czynnikiem sprawczym braku owocowania. Zbyt wysoka wilgoć nie jest pożądana, ale susza tym bardziej.