Dziś trwa przy ul. Wiejskiej w Warszawie pierwsze posiedzenie Sejmu X kadencji. Nowo wybrani parlamentarzyści oficjalnie po raz pierwszy pojawili się na sali plenarnej, gdzie wezmą udział w obradach. Wcześniej w Sejmie odbyło się przemówienie prezydenta Andrzeja Dudy. Po słowach głowy państwa było wiele oklasków, ale także… salwy śmiechu! Posłowie o posłanki reagowali tak podczas wygłaszania poselskiego ślubowania dot. przestrzegania Konstytucji.
Podczas pierwszego posiedzenia Sejmu X kadencji swoje orędzie w izbie niższej polskiego parlamentu wygłosił prezydent Andrzej Duda. Głowa państwa rozpoczęła przemówienie od podkreślenia i pochwały dla wysokiej frekwencji w tegorocznych wyborach parlamentarnych – ta osiągnęła niemal 75 proc. uprawnionych.
„To wielka rzecz, to wielki sukces polskiej demokracji. Dziękuję wszystkim, którzy wzięli udział w wyborach parlamentarnych. Dziękuję z całego serca” – powiedział prezydent. Dodał, że „demokracja w Polsce nie była jeszcze nigdy taka silna” jak teraz i że jest najsilniejsza w historii.
Andrzej Duda wybuczany podczas orędzia w Sejmie. Posłowie wyśmiali go, gdy recytował słowa ślubowania
Prezydent rozwodził się później o istocie Demokracji i rozwiązywaniu sporów przy urnach wyborczych. „Polacy ponownie uwierzyli, że ich głos ma znaczenie” – stwierdził Andrzej Duda.
Prezydent zaapelował następnie do posłanek i posłów X kadencji, wzywając do zachowania wzajemnego szacunku.
„Wyrazem tego szacunku, ale tez szacunku wobec wyborców powinno być to, że każdy klub parlamentarny, każdy, nawet ten najmniejszy, będzie miał wskazanego przez siebie reprezentanta w Prezydium Sejmu. To powinien być dobry i stały zwyczaj parlamentarny” – powiedział prezydent. Słowa te spotkały się z salwą gromkich braw od posłów PiS.
Orędzie nie przebiegło spokojnie w całej swojej długości. Gdy prezydent Duda zaczął recytować słowa poselskiego ślubowania dot. przestrzegania Konstytucji, został przez parlamentarzystów dotychczasowej opozycji wyśmiany i wybuczany – donosi radiozet.pl.