Posadź we wrześniu. Wkrótce posesję rozświetli grad kolorów
Cyklameny mogą być uprawiane jako ozdobne kwiaty doniczkowe i ogrodowe. Z nimi każde wnętrze wygląda weselej. Niektóre odmiany można z sukcesem hodować na przydomowej działce, np. cyklamen bluszczolistny. Zawsze robi wrażenie na wszystkich, a szczególnym uznaniem cieszy się wśród miłośników ogrodnictwa. Bylina zaczyna zawiązywać śliczne kwiaty w drugiej połowie lata i tak pozostają na łodygach, aż do późnej jesieni. Uprawa cyklamenu jest łatwa, ale musisz spełnić jego oczekiwania.
REKLAMA
Cyklamen bluszczolistny (Cyclamen hederifolium, neapolitański) to roślina wywodząca się ze strefy śródziemnomorskiej. Nie osiąga zbyt wielkich rozmiarów i zazwyczaj jego wysokość nie przekracza 10-15 cm. Ma skórzaste liście o nieregularnych krawędziach, wyglądające jak serce. Przetrwają zimę, ale wiosną giną (w sierpniu odradzają się). Największym atutem cyklamenu są bez wątpienia kwiaty – o kolorowym, ciekawym wyglądzie.
Uprawa cyklamenu bluszczolistnego
Roślina lubi cieniste i półcieniste stanowiska. Będzie dobrze prosperować na skalniakach i pod drzewami. Dobrze, by miała zapewnioną ziemię próchniczą, luźną, o odczynie pH zasadowym. Nie należy jej sadzić na terenie podmokłym i ciężkim. Nadmiar wody nie służy sadzonce (szczególnie w sezonie zimowym) – sprzyja gniciu cebulek.
W fazie rozwoju i kwitnienia podlewaj cyklamen systematycznie, ale wody używaj z umiarem. Z głową stosuj także nawozy. Na wiosnę, gdy ruszy wegetacja rozrzuć dookoła niego trochę kompostu.
REKLAMA
Cyklamen nie jest podatny na chłód. Siarczyste mrozy mogą go wykończyć, więc warto osłonić go materiałem izolacyjnym. Warto również rozłożyć podściółkę ze wszystkich stron sadzonki. Zapobiegnie to odparowaniu wody i ochroni wątłe korzonki przed zimnem. Gdy materia organiczna zacznie się rozkładać, użyźni glebę, polepszy jej strukturę i wzbogaci o cenne związki.