Jeden z liderów Ruchu Kukiz’15 poseł Marek Jakubiak podczas czwartkowej rozmowy w radiowych „Sygnałach Dnia” nie wykluczył, że formacja Pawła Kukiza zostanie koalicjantem Prawa i Sprawiedliwości.
Miałoby to nastąpić po najbliższych wyborach parlamentarnych. Już jednak w obecnej kadencji Sejmu Kukiz’15 często popiera partię rządzącą w głosowaniach, zaś występujący w programach publicystycznych jego przedstawiciele wspierają polityków PiS w atakach na opozycję.
Zdaniem posła Jakubiaka, po wyborach Kukiz’15 byłby „dyscyplinującym koalicjantem Prawa i Sprawiedliwości”, gdyż dziś rządząca większość czuje się „zbyt pewnie”.
– Zawsze powinien być koalicjant dyscyplinujący i wtedy być może nie byłoby takiej arogancji – podkreślił parlamentarzysta w radiowej „Jedynce”. – Poza tym w partii rządzącej jest takie przekonanie, że przyszła kadencja będzie znacznie spokojniejsza i bardziej merytoryczna, że się wszystko się ustabilizuje – zauważył Jakubiak.
Poseł ostro skrytykował decyzję Platformy Obywatelskiej o zbojkotowaniu piątkowego Zgromadzenia Narodowego ze względu na „niszczenie demokracji przez PiS”. Lider PO Grzegorz Schetyna poinformował w czwartek, że jego ugrupowanie w zamian zorganizuje uroczyste posiedzenie klubu w Domu Dziennikarza przy ul. Foksal w Warszawie, na które zaprosi m.in. byłych parlamentarzystów partii.
– Zachodzę w głowę, co zdaniem opozycji oznacza parlamentaryzm. PO krytykuje obecnie marszałka Marka Kuchcińskiego za to, że zbyt często zabiera głos swoim oponentom politycznym, ale przecież to nie obecny marszałek zapoczątkował takie zachowania. Stefan Niesiołowski, w latach 2005-2007, robił to samo – oznajmił w wywiadzie Marek Jakubiak.